Straty liczone w miliardach po sobotnich protestach "żółtych kamizelek''

Straty w protestach, które miały miejsce w Paryżu w sobotę, wyceniane są na miliardy euro. Zniszczonych zostało wiele elementów architektury miejskiej, w tym słynny Łuk Triumfalny. Policja stara się odnaleźć wszystkich wandali.

Francuskie władze muszą borykać się z naprawą szkód, jakie spowodowali agresywni manifestanci. Osoby te będą poszukiwane na podstawie odcisków palców, które pozostawiły po sobie w trakcie dewastowania aut, budynków oraz wszelkich innych elementów przestrzeni miejskiej. Szczególna uwaga zostanie poświęcona zniszczeniom, które zostały zastane na Łuku Triumfalnym. Koszt napraw samego zabytku może być liczony nawet w milionach euro. 

Uszkodzeniu uległy również sklepy, które znajdowały się w strefie dotkniętej protestami. Sytuacja została wykorzystana przez złodziei, którzy wynosili część asortymentu.  Na ten moment planowane są odszkodowania, które chociaż w części będą w stanie pokryć szkody. 

W koszt strat wliczone są także obroty handlowe, anulacja zarezerwowanych pokoi hotelowych oraz blokady dróg, które uniemożliwiały dotarcie towaru na czas. To wszystko składa się na to, iż naprawa strat materialnych i gospodarczych może zostać wyceniona na kilka miliardów euro.