UE straci na wypowiedzeniu przez USA porozumienia z Iranem

  • Data publikacji: 22.05.2018, 17:07

Donald Trump zerwał porozumienie nuklearne z Iranem oraz zapowiedział wprowadzenie sankcji na reżim w Teheranie. Ten ruch prezydenta USA nie spodobał się jednak pozostałym krajom, które podpisały porozumienie.

 

Ekspansję na ten duży i chłonny rynek - po wprowadzeniu w 2015 r. porozumienia dotyczącego zaprzestania przez Iran programu rozwoju broni atomowej, w zamian za stopniowe znoszenie sankcji przez zaangażowane kraje - rozpoczęły głównie niemieckie oraz francuskie firmy. We wrześniu 2017 r. kontrakt na inwestycje i eksploatację złóż gazu ziemnego w Iranie, opiewający na ponad 4 mld euro, podpisał Total. Natomiast Airbus ma kontrakt na dostawę 100 samolotów na kwotę 16 mld euro. Także polskie firmy, takie jak Lotos czy Orlen, chcąc zdywersyfikować dostawy ropy i gazu, importowały te surowce właśnie z Iranu. 


Przywódcy europejskich krajów próbowali przekonać Donalda Trumpa, żeby ten nie zrywał nuklearnego porozumienia, lecz mimo to prezydent USA postanowił zrealizować swoją obietnicę wyborczą. W czasie trwania umowy międzynarodowi obserwatorzy nie stwierdzili żadnych jej naruszeń, jednak Amerykanie, wraz z Izraelem, twierdzą inaczej. 


Największa fala krytyki na decyzję podjętą przez Trumpa padła z ust prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który na Twitterze napisał: Wspólnie będziemy pracować nad szerszymi ramami, dotyczącymi działalności nuklearnej (Teheranu) po 2025 roku, działań związanych z pociskami balistycznymi i stabilności na Bliskim Wschodzie, m.in. w Syrii, Jemenie i Iraku. Ponadto oświadczył on, że Francja wraz z Niemcami i Wielką Brytanią ubolewa nad wypowiedzeniem przez USA porozumienia.

Sygnatariuszami umowy są, oprócz Stanów Zjednoczonych,  Chiny, Wielka Brytania, Niemcy, Francja oraz Rosja. Te kraje chciałyby utrzymania porozumienia, w innym przypadku ich rodzime firmy zanotują ogromne straty a potencjalny rozwój irańskiego programu atomowego stanowi dla nich zagrożenie. 


Europejskie firmy rozważają już wycofanie się z inwestycji w Iranie gdyż obawiają się, że Stany Zjednoczone, zgodnie z zapowiedzią, będą karać brakiem dostępu do amerykańskiego rynku wszystkie firmy, które handlują z tym krajem.


Rozważymy opcje ochrony europejskich firm przed negatywnymi skutkami amerykańskiej decyzji - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.


W te zapowiedzi nie wierzą irańskie władze. Europa nie jest w stanie działać samodzielnie w związku z porozumieniem nuklearnym - ocenił cytowany przez agencje Fars generał Hosejn Salami, dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Według wojskowego wrogowie Iranu nie szukają militarnej konfrontacji, ale chcą wywrzeć presję na nasze państwo przez gospodarczą izolację.


Utrzymanie porozumienia jest ważne przede wszystkim dla krajów Unii Europejskiej, ponieważ według danych Komisji Europejskiej handel ogółem między UE a Iranem w 2017r. wynosił 20,965 mld EUR natomiast ten sam wskaźnik dla Stanów Zjednoczonych, zgodnie z danymi Departamentu Handlu, wynosił w 2017r. jedynie 200,9 mln USD, czyli biorąc pod uwagę dzisiejsze kursy walut ponad 100 razy mniej.