Jemen: pożar rafinerii to prawdopodobnie akt sabotażu. 6 osób rannych

Gwałtowny pożar wybuchł po niespodziewanej eksplozji w jemeńskiej miejscowości Aden. Podejrzewa się, że za całą sprawą stoją zorganizowani sabotażyści.

- Straż pożarna pracuje nad powstrzymaniem pożaru i całkowitym zahamowaniem rozprzestrzeniania się na sąsiednie zbiorniki magazynowe, które są pełne ropy i oleju napędowego - podają media w Arabii Saudyjskiej. 

Służby bezpieczeństwa zabroniły opuszczania placówki oraz rozpoczęły dochodzenie w sprawie. Na ten moment wiadomo, że ogień zaczął rozprzestrzeniać się od zbiornika na ropę, po czym zajął także rurociągi. Sprawcy nie są znani, lecz wiele wskazuje na to, że była to zaplanowana akcja sabotażowa. 

W ciągu półtorej godziny straży pożarnej udało się znacznie ograniczyć rozprzestrzenianie ognia, jednak w sobotę płomienie przedostały się na drugi zbiornik, tym samym doprowadzając do zranienia sześciu osób.

Źródło: AFP, Alarabiya TV