Protesty w Katalonii

W Katalonii wybuchły protesty spowodowane posiedzeniem hiszpańskiego rządu, które miało miejsce w Barcelonie. Doszło do starć pomiędzy policją a demonstrantami.

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez przybył do Barcelony w czwartek, aby przedyskutować z szefem regionalnego rządu Quimem Torrą kryzys wynikły z niepodległościowych dążeń Katalonii. Pierwsze niepokoje miały miejsce podczas spotkania. Kilkuset aktywistów z Komitetu Obrony Republiki próbowało zablokować jedną z głównych ulic Barcelony.

W piątek protesty przybrały na sile. Zatrzymanych zostało czterech manifestantów. Trzech z nich zaatakowało funkcjonariuszy, czwarty natomiast posiadał materiały do produkcji koktajli Mołotowa. Protestujący próbowali także sforsować policyjny kordon i zakłócić obrady rządu.

Spotkanie Sancheza i Torry nie przyniosło rozstrzygnięcia kryzysu, ale obie strony zapowiedziały, że chcą dojść do porozumienia. Regularne rozmowy szefów obu rządów zaplanowano na styczeń.