Drony paraliżują lotnisko Gatwick

Co najmniej dwa drony paraliżują pracę drugiego największego lotniska w Londynie - Gatwick. Po kilkunastu godzinach zdecydowano się poprosić o pomoc brytyjską armię.

 

Pierwsze problemy na lotnisku Gatwick pojawiły się w środę około godziny 22 czasu polskiego, kiedy to dwa drony wleciały nad jeden z pasów startowych. Port lotniczy został zamknięty, otwarto go około godziny 3, jednak po kilkudziesięciu minutach pojawił się kolejny dron. Nad ranem sytuacja ponownie się powtórzyła.

 

Zamknięcie lotniska powoduje olbrzymie utrudnienia. Już ponad 110 tysięcy pasażerów nie zostało obsłużonych zgodnie z założeniami, odwołano setki lotów. 

 

Lotnisko Gatwick to drugi największy po Heathrow port lotniczy w Londynie. W okresie przedświątecznym przeżywa wielkie oblężenie.

 

Po kilkunastu godzinach od paraliżu, brytyjskie władze poprosiły o pomoc armię. Nie podano jednak szczegółów ewentualnej operacji. Policja poinformowała z kolei, iż są to zaawansowane drony wysokiej jakości, a zaistniała sytuacja prawdopodobnie nie ma żadnego związku z terroryzmem. 

 

Nieoficjalnie mówi się, iż armia będzie próbowała zestrzelić podejrzane obiekty latające. Wczoraj nie zdecydowano się na taki krok ze względu na bezpieczeństwo ludzi na ziemi.