Napięcia w Cieśninie Tajwańskiej

  • Data publikacji: 29.11.2018, 20:20

Po raz trzeci w tym roku amerykańskie okręty US Navy przepłynęły przez Cieśninę Tajwańską, wywołując kolejne napięcia z Chinami. Armia amerykańska zwiększa operacje na strategicznym szlaku wodnym pomimo sprzeciwu Pekinu.

 

Pekin wyraził swoje oburzenie po tym, jak marynarka wojenna USA przepłynęła dwoma okrętami wojennymi przez Cieśninę Tajwańską, charakteryzując ten ruch jako afront wobec swojej suwerenności. Chiny w ostatnim czasie wywierają coraz większą presję, by potwierdzić swoją dominację nad Tajwanem.

 

Z kolei rząd w Tajpej pozytywnie odebrał manewr marynarki wojennej USA. Uznał to za znak poparcia administracji prezydenta Donalda Trumpa dla kraju, pośród rosnących tarć między Tajwanem a Chinami.

 

Tajwańskie ministerstwo obrony stwierdziło, że siły wyspy monitorowały oba statki w cieśninie i był to normalny tranzyt przez wody międzynarodowe.

 

- Tranzyt statków przez Cieśninę Tajwańską świadczy o zaangażowaniu USA w wolny i otwarty Indo-Pacyfik. Marynarka USA będzie nadal latać, żeglować i działać wszędzie tam, gdzie zezwala na to prawo międzynarodowe - oświadczyła amerykańska flota Pacyfiku

 

Marynarka Stanów Zjednoczonych przeprowadziła podobną misję na wodach międzynarodowych cieśniny w lipcu, pierwszą od około roku.

 

Waszyngton nie ma formalnych związków z Tajwanem, który Chiny nazywają "prowincją oderwaną", ale jest zobowiązany do pomocy wyspie w razie konieczności obrony oraz jest jej głównym eksporterem broni. Pentagon informował, że Waszyngton od 2010 roku sprzedał Tajwanowi broń o wartości ponad 15 miliardów dolarów.

 

Ostatni ruch wyprzedza spodziewane spotkanie Trumpa i chińskiego prezydenta Xi Jinpinga w Argentynie, w kulisach szczytu G20. Tajwan jest tylko jednym z coraz większej liczby punktów zapalnych w stosunkach USA-Chiny, które obejmują także wojnę handlową, amerykańskie sankcje i coraz bardziej umocnioną pozycję wojskową Chin na Morzu Południowochińskim.

 

Źródło: Reuters