Na Kubie rozbił się Boeing 737, setka ofiar
- Dodał: Ilona Ślepowrońska
- Data publikacji: 18.05.2018, 20:57
Krótko po starcie rozbił się Boeing 737 startujący z Jose Marti International Aiport na Kubie.
Ponad 100 osób zginęło po rozbiciu, a następnie wybuchu samolotu lecącego z kubańskiej stolicy. Służby odnalazły cztery osoby w stanie krytycznym. Jedna z nich zmarła w drodze do szpitala w wyniku ciężkich oparzeń i urazów.
Według wstępnych doniesień samolot linii Cubana de Aviacion po starcie zaczął obniżać lot, uderzył o ziemię a następnie się zapalił.
Na pokładzie znajdowało się 104 pasażerów. Na miejsce katastrofy przyjechał prezydent Kuby - Miguel Diaz-Canel i oznajmił, iż "wiadomości nie są zbyt obiecujące, wydaje się, że liczba ofiar jest duża".
Hiszpańskie media podają, że samolot leciał do miasta Holugin, znajdującego się na wschód od Hawany.
- Najpierw było słychać silny huk, później było widać dym i za chwilę pojawiły się wozy strażackie i karetki. Ulice są zamknięte i cały czas widać słup dymu – relacjonowała BBC Mundo Odalys Gonzalez, która mieszka w okolicach lotniska.
Przyczyny katastrofy nie są aktualnie znane.
Trois passagers ont survécu au crash d'avion à La Havane et ont été hospitalisés "dans un état critique" > https://t.co/dTa0iV9E4v pic.twitter.com/T7g3gUnyvr
— RTL France (@RTLFrance) 18 maja 2018
#BREAKING: Cuban TV have transmitted the video from the scene of the plane crash in Havana. pic.twitter.com/96Hz3Phj3h
— BreakingNNow (@BreakingNNow) 18 maja 2018
Ilona Ślepowrońska
Absolwentka Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz studentka Prawa. Zaciekawiona Azją Wschodnią i kwestiami rozwoju oraz zwalczania terroryzmu.