Trump murem za Arabią Saudyjską w sprawie morderstwa Chaszodżdżiego

Donald Trump stanął w obronie Arabii Saudyjskiej wbrew oczekiwaniom służb specjalnych i amerykańskiej administracji. Prezydent nie uważa, by przypuszczalnie zaplanowane zabójstwo Dżamala Chaszodżdżiego przez księcia koronnego Salmana mogło uderzyć w relacje saudyjsko-amerykańskie.

Trump nie wyklucza, iż książę Salman mógł wiedzieć o planach zamachu na życie saudyjskiego dziennikarza, jednak wysoce nierozsądnym byłoby nakładanie sankcji na ważnego partnera biznesowego. Prezydent uważa, że kary finansowe sprzyjałyby destabilizacji polityki na Bliskim Wschodzie, a w dodatku, byłaby to korzyść dla rywalizujących mocarstw. 

Agencje wywiadowcze nadal będą analizować materiały, które zdobyto podczas dochodzenia na terenie placówki konsularnej Arabii Saudyjskiej w Turcji. Na tą chwilę raport wydany przez CIA nie przemówił do Donalda Trumpa, choć dwa największe ugrupowania polityczne (Republikanie i Demokraci) w Stanach Zjednoczonych zwróciły się o potępienie działań Saudów.

Sprawa dotyczy śmierci saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego, który został zamordowany na terenie arabskiego konsulatu w Turcji, udał się tam, ponieważ musiał pozyskać dokumenty niezbędne do zorganizowania własnego ślubu. Od dłuższego czasu przebywał on w Stanach Zjednoczonych, gdyż jego wypowiedzi krytykowały system sprawowania władzy w Arabii Saudyjskiej.