Strzelanina w szpitalu w Chicago. 4 osoby nie żyją

  • Data publikacji: 20.11.2018, 10:13

Lekarz, farmaceuta oraz policjant zostali zabici po tym, jak strzelec otworzył ogień w szpitalu w Chicago - informuje lokalna policja. 

 

Strzelanina rozpoczęła się w poniedziałek o godzinie 15:00 czasu lokalnego na parkingu szpitala Mercy. Strzelec kłócił się z lekarzem Tamarą O'Neal, z którą był w związku, zanim ją zastrzelił i wycelował broń w innych. Jeden ze świadków, James Gray, relacjonował, iż strzelec oddał cztery strzały w lekarz. Po przybyciu policji, sprawca tragedii uciekł do szpitala, strzelając w losowe osoby i zabijając farmaceutę Dayne Less. Następnie podczas wymiany ognia zginął policjant Samuel Jimenez. Drugi policjant uniknął obrażeń po tym, jak pocisk wystrzelony w jego kierunku trafił w pistolet znajdujący się w kaburze.

 

Nie podano danych zamachowca. Wiadomo tylko, że zmarł, jednak nie jest jasne, czy został zabity przez policję, czy sam sobie odebrał życie. 

 

 

 

 

źródło: BBC