Brexit: armia przygotowuje się na każdą ewentualność

  • Data publikacji: 19.11.2018, 18:55

Około 20 planistów wojskowych w Wielkiej Brytanii dostało polecenie stworzeniu planu o nazwie "no-deal Brexit" i wdrożeniu szkoleń ze "środków nadzwyczajnych" w celu rozmieszczenia żołnierzy, aby "zareagować na każdy chaos". Jeden ze scenariuszy zakłada skierowanie żołnierzy na ulice, aby powstrzymać ewentualne niepokoje społeczne.

 

Do opracowania planu wyznaczono grupę oficerów zwykle współpracujących z policją po atakach terrorystycznych. W przypadku braku porozumienia z Unią Europejską i zakładanych niepokojach społecznych, armia ma pomóc policji w utrzymaniu porządku publicznego i dostarczaniu leków do szpitali. Wpływ na takie decyzje rządzących ma rosnące ryzyko braku porozumienia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską ze względu na trwający kryzys polityczny w Londynie. Wśród głównych zadań wojska wymienia się również rozładowywanie kolejek na granicach morskich w hrabstwie Kent oraz przeprawy przez kanał La Manche z angielskiego Dover do francuskiego Calais, które powstałyby wobec zmniejszenia przepustowości, bądź zamknięcia części przejść granicznych.

 

"Myślę, że na tym etapie ludzie są pewni, że dojdzie do porozumienia. Jeśli do tego nie dojdzie, jesteśmy gotowi pomóc w każdy możliwy sposób" - zadeklarował szef Sztabu Obrony, generał sir Nick Carter. "Brytyjska armia ma około 1200 żołnierzy w gotowości, którzy mogą zareagować na daną sytuację w ciągu 24 godzin. Kolejne 10000 żołnierzy jest w stanie pomóc w nagłym wypadku w krótkim czasie - dodał."

 

Sytuacja w sprawie Brexitu staje się coraz bardziej napięta w Wielkiej Brytanii. W ostatnich tygodniach z rządu odeszło trzech ministrów - minister ds. brexitu, Dominic Raab, minister pracy i emerytur, Esther McVey oraz minister transportu Jo Johnson. Coraz więcej kontrowersji rodzi również umowa zaproponowana przez premier May, która zmusza Wielką Brytanię do pozostania w unii celnej z UE i kierowania się zasadami polityki gospodarczej UE przez trudny do sprecyzowania okres, co oznacza, że Wielka Brytania będzie musiała kierować się regułami UE bez posiadania wpływu na te reguły. Jednocześnie grupa eurosceptycznych posłów Partii Konserwatywnej zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla May domagając się jej usunięcia z fotela lidera partii. Według stanu na poniedziałek rano (19.11) udało im się zgromadzić podpisy 40 deputowanych, a do uruchomienia procedury potrzeba 48 nazwisk.

 

Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku.