Wenezuela odrzuca pomoc "Lekarzy bez granic"

  • Data publikacji: 13.11.2018, 16:40

Pracownicy Uniwersyteckiego Szpitala w Caracas poinformowali, że odrzucają dar organizacji humanitarnej "Lekarze bez Granic". Obecnie Wenezuela pogrążona jest w ogólnym kryzysie, w kraju brakuje leków, wyrobów medycznych i środków pomocniczych.

 

W mediach społecznościowych w poniedziałek (12 listopada) pojawiło się oświadczenie Ministerstwa Zdrowia i kierownictwa Szpitala Uniwersyteckiego w Caracas, w którym informują o odrzuceniu darowizny, zarzucając między innymi, że organizacje takie, jak Lekarze bez Granic "nie posiadają niezbędnego rejestru sanitarnego".

 

W szpitalu pojawił się konflikt na linii pracownicy - dyrekcja. Sekretarz Związku Pracowników Placówek Medycznych Margot Monasterios udzieliła wywiadu, w którym potępiła zachowania władz szpitala. "Od ponad trzech, czterech lat walczyliśmy o pomoc dla szpitala, a doktor Pablo Castillo odmówił przyjęcia darowizny" - powiedziała Monasterios. Cały związek zaapelował do dyrekcji szpitala o przyjęcie darów. "Żądamy przyjęcia pomocy dla oddziału chirurgii, (...) który obecnie potrzebuje wszystkich tych leków" - wezwała sekretarz związku. Związek Pracowników Placówek Medycznych zwrócił się również do prezydenta Nicolasa Maduro, by umożliwiono innym krajom niesienie pomocy w zakresie leków i środków medycznych.

 

Wenezuela, kraj o największych rezerwach ropy naftowej na świecie, w którym obecnie dzienna inflacja wynosi około trzy procent, przechodzi katastrofalny kryzys gospodarczy. Odpowiedzialnością za niego obarcza się władze kraju. Rząd utrzymuje jednak, że braki na rynku produktów spożywczych i medycznych są wynikiem sankcji nałożonych na Wenezuelę przez Stany Zjednoczone w 2017 roku.