Polscy europosłowie przeciw ekshumacji polskich ofiar na Wołyniu
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 23.09.2024, 10:10
Czworo polskich europosłów znalazło się w centrum kontrowersji po głosowaniu przeciwko poprawce zobowiązującej Ukrainę do przeproszenia za Rzeź Wołyńską, umożliwienia ekshumacji ofiar oraz zakazania gloryfikowania banderowców. Robert Biedroń, Krzysztof Śmiszek, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Michał Kobosko głosowali przeciwko tej poprawce, co wywołało falę krytyki i oburzenia.
Poprawka dotycząca Rzezi Wołyńskiej
Poprawka, która była przedmiotem głosowania, zakładała przypomnienie o masakrach Polaków na Wołyniu i we Wschodniej Galicji w latach 1943-45, dokonanych przez członków Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). W ramach poprawki Ukraina miała zostać zobowiązana do:
- Pełnych przeprosin za te okrucieństwa,
- Umożliwienia ekshumacji wszystkich ofiar,
- Zakazania oddawania czci postaciom historycznym odpowiedzialnym za te masakry.
Głosowanie nad poprawką odbyło się w czwartek, a wyniki były jednoznaczne: 142 europosłów głosowało za, 395 było przeciw, a 66 wstrzymało się od głosu. Wśród głosujących przeciwko poprawce znalazła się czwórka polskich europarlamentarzystów: Robert Biedroń, Krzysztof Śmiszek, Joanna Scheuring-Wielgus (wszyscy z Lewicy) oraz Michał Kobosko z Polski 2050.
Reakcje i kontrowersje
Decyzja tych polityków spotkała się z mieszanymi reakcjami. Zwolennicy ich stanowiska argumentują, że kwestia Wołynia, choć historycznie ważna, nie powinna być wykorzystywana w kontekście bieżącej pomocy dla Ukrainy, która zmaga się z trwającą wojną. Przeciwnicy z kolei uważają, że niedomknięte kwestie historyczne, takie jak zbrodnie UPA, nie mogą być pomijane i wymagają symbolicznych gestów oraz konkretnego działania ze strony Ukrainy.
Polityczne i społeczne tło decyzji
Zbrodnie na Wołyniu pozostają jednym z najbardziej bolesnych tematów w historii stosunków polsko-ukraińskich. W latach 1943-1945 oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii przeprowadziły serię masowych mordów na ludności polskiej, które według różnych szacunków pochłonęły życie od 50 do 100 tysięcy Polaków. Do dziś temat ten budzi ogromne emocje zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie.
Poprawka, którą zgłosił europoseł Stanisław Tyszka z grupy Europa Suwerennych Narodów, stanowiła element szerszej debaty o odpowiedzialności za te wydarzenia oraz potrzebie uznania winy przez współczesną Ukrainę. Tyszka w swojej poprawce do rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej dalszego wsparcia finansowego i wojskowego dla Ukrainy wprowadził kluczowe punkty dotyczące Wołynia.