Strefa Gazy: co najmniej 90 ofiar izraelskiego ataku na obóz dla uchodźców

Co najmniej 90 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w ostatnich izraelskich atakach na obóz dla uchodźców w Dżabaliji w północnej części Strefy Gazy.

Palestyńska agencja informacyjna Wafa podała, że wśród ofiar niedzielnych (17.12) ataków na Dżabaliję są kobiety i dzieci, a wiele osób uznaje się wciąż za zaginione. Rannych przewieziono do pobliskich ośrodków medycznych, które już są przepełnione pacjentami. Służby palestyńskie twierdzą, że liczba zmarłych pod gruzami jest ogromna, ale nie ma możliwości usunięcia gruzu i odzyskania ciał z powodu intensywności izraelskiego ognia. Agencja Reuters donosi, że wśród zabitych jest syn Dawouda Shehaba, rzecznika grupy Palestyński Islamski Dżihad.

Od 7 października w Strefie Gazy zginęło około 19 tys. Palestyńczyków. Izrael twierdzi, że tego dnia na jego terytorium zginęło 1 147 osób.

W międzyczasie Izrael nasilił również ostrzał artyleryjski na południu Strefy Gazy, uderzając w miasta Khan Younis i Rafah, gdzie schroniła się większość przesiedlonych Palestyńczyków. Nasilenie bombardowań w tej części Gazy pogorszyło tamtejszą sytuację humanitarną. Izrael zapowiedział w niedzielę, że ponownie otworzy przejście graniczne Karem Abu Salem na wschodzie, ale nie jest jasne, czy dostawy już tam dotarły.

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że 1,9 mln ludzi - około 80% populacji Strefy Gazy - zostało przesiedlonych w wyniku wojny.

Nie zdziwiłbym się, gdyby ludzie zaczęli umierać z głodu lub głodu, chorób i słabej odporności razem wziętych - powiedział Philippe Lazzarini, szef Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA).

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że 1,9 miliona ludzi - około 80 procent populacji Strefy Gazy - zostało przesiedlonych w wyniku wojny.

Źródło: Al-Jazeera