Wirginia: arsztowano mężczyznę w związku z morderstwem popełnionym w 1994 roku

We wtorek (12.09) media poinformowały, że w stanie Wirginia aresztowano mężczyznę w związku z zamordowaniem kobiety w 1994 roku.

20 listopada 1994 roku około godziny 12:30 czasu lokalnego w jednym z domów w Springfield w hrabstwie Fairfax odkryto ciało 37-letniej Robin Lawrence. Kobieta zmarła wskutek obrażeń zadanych ostrym narzędziem. Wówczas w domu w innym pomieszczeniu znaleziono również 2-letnią córkę kobiety. Dziecku nic się nie stało.

Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia zabezpieczyli materiał genetyczny potencjalnego sprawcy morderstwa. Jednak w krajowych bazach danych DNA nie znaleziono żadnego dopasowania, w efekcie czego śledztwo było bezowocne przez niemal 30 lat.

Finalnie śledczy przekazali materiał genetyczny przedstawicielom firmy Parabon NanoLabs. Badania genealogiczne doprowadziły śledczych do 51-letniego Stephana Smerka mieszkającego w Niskayuna w stanie Nowy Jork. 

Policjanci pobrali od Smerka DNA. Mężczyzna bez problemu współpracował z mundurowymi, co ich zdaniem było "nietypowe". Następnie 51-latek przyznał się do winy. Amerykanin obecnie przybywa w nowojorskim areszcie i czeka na ekstradycję do Wirginii.

Według śledczych Smerk nie był w żaden sposób związany z ofiarą. W 1994 roku pełnił czynną służbę wojskową i mieszkał w Fort Myers. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Motyw morderstwa jest jeszcze nieznany.

- Wybrał ją pozornie przypadkowo. Była to okropna zbrodnia. Widziałem wiele miejsc zbrodni na własne oczy, ale ta była szczególnie makabryczna - przekazał Kevin Davis, szef policji hrabstwa Fairfax.

Źródła: ABC News, Washington Post