Pielęgniarz Hoegel stanie przed sądem za mord na 100 osobach

  • Data publikacji: 30.10.2018, 08:17

Niemiecki pielęgniarz Niels Hoegel oskarżony o zamordowanie 100 pacjentów ma zostać osądzony w północnym mieście Oldenburg. 

 

Detektywi ustalili, że 41-letni Niels Hoegel podawał śmiertelne dawki leków ludziom, którzy znajdywali się pod jego opieką w dwóch szpitalach w północnych Niemczech. Motywacją mężczyzny była próba wskrzeszenia pacjentów, których uśmiercał. Przypuszcza się, że Hoegel zabił 36 pacjentów w Oldenburgu i 64 w pobliskim Delmenhorst w latach 1999-2005. Śledczy twierdzą, że ofiar mogło być jeszcze więcej, jednak potencjalni pokrzywdzeni zostali skremowani. 

 

Niemiecki pielęgniarz został złapany po raz pierwszy w 2005 roku, wstrzykując pacjentowi w Delmenhorst leki bez recepty. W 2008 roku został aresztowany na siedem lat za próbę popełnienia zabójstwa. W latach 2014-2015 w drugim procesie sądowym uznano go za winnego dwóch morderstw i usiłowania dwóch zabójstw. Podczas procesu Hoegel przyznał się jednak psychiatrze, że zabił około 30 osób. Następnie śledczy poszerzyli śledztwo, ekshumując 130 byłych pacjentów i poszukując śladów leków, które mogły spowodować zatrzymanie akcji serca. Przeszukano również dokumenty w szpitalach, w których pracował. Zapisy w Oldenburskim szpitalu wskazywały na wzrost liczby zgonów i reanimacji w czasie, gdy Hoegel był na zmianie.

 

Gdyby uznano, że Hoegel jest winny wszystkich ofiar śmiertelnych to stałby się on jednym z największych powojennych seryjnych zabójców w Niemczech. 

 

- Mam nadzieję, że zostanie uznany za winnego [Niels Hoegel] i odpowiednio osądzony, aby bliscy ofiar mogli wreszcie zamknąć tę sprawę - powiedziała Petra Klein, która prowadzi grupę wsparcia dla poszkodowanych rodzin. 

 

Oczekuje się, że krewni domniemanych ofiar pojawią się na sali sądowej. 

źródło: BBC news