Prezydent o incydencie z udziałem rakiety: są „problemy w procedurach", ale rozwiążemy je
Grzegorz Jakubowski/KPRP/prezydent.pl

Prezydent o incydencie z udziałem rakiety: są „problemy w procedurach", ale rozwiążemy je

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 17.05.2023, 18:32

Prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do treści raportu ekspertów Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie rosyjskiej rakiety znalezionej pod Bydgoszczą, przyznał, że istnieją pewne problemy w procedurach. Tym samym zapowiedział on wdrożenie niezbędnych korekt na szczeblu krajowym oraz przedstawienie propozycji stosownych zmian w tej kwestii na forum Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego.

 

Incydent z udziałem rosyjskiej rakiety Ch-55 wywołał wielkie poruszenie wśród opinii publicznej, głównie ze względu na wieści, jakoby wojskowi mieli nie poinformować o tym zdarzeniu ministra obrony narodowej, przez co zarówno on sam, jak i zwierzchnik Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz premier rządu rzekomo dowiedzieli się o nim już po znalezieniu pocisku przez przypadkowego przechodnia, czyli kilka miesięcy po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. Prezydent, pytany przez dziennikarzy, czy przeczytał ministerialny raport w tej sprawie, odpowiedział, że zapoznał się z nim w szczegółach już niezwłocznie po jego otrzymaniu. Dodał również, że przekazał dokument ekspertom Biura Bezpieczeństwa Narodowego, celem przeprowadzenia jego szczegółowej analizy.

 

- Mam swoje wnioski w tej sprawie [...]. Ale proszę zrozumieć, raport jest klauzulowany, nie jest tak, że można o szczegółach tego raportu mówić otwarcie w mediach - uprzedził Andrzej Duda, tym samym ponawiając swój apel do polityków, aby ci bezwzględnie przestrzegali zapisów tejże klauzuli. - Wiadomo, że mamy dzisiaj, delikatnie mówiąc, nieprzychylne nam państwa w otoczeniu, nie muszą wiedzieć ich służby, ich przedstawiciele, o czy my wiemy i o czym my dyskutujemy, wręcz to jest szkodliwe - wyjaśnił. Polityk, omawiając swoje wnioski po przeczytaniu wspomnianego raportu, stwierdził, że są problemy w procedurach, które były dawno przygotowane, przez co wymagają uaktualnienia.

 

- Procedury były, ale nigdy nie były wykorzystywane, bo nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji. Nigdy polskie wojsko, od dziesięcioleci, w takiej sytuacji się nie znalazło, nigdy politycy polscy nie znaleźli się w tej sytuacji. To kwestia współdziałania, wspólnej realizacji zadań: z jednej strony cywilnego kierownictwa nad armią, ale z drugiej strony kwestii czysto wojskowych. Pewne elementy funkcjonują dobrze, a pewne elementy funkcjonują gorzej, czy nie zafunkcjonowały - ocenił, po czym dodał, że procedury, o których mowa, są obecnie analizowane, by mogły zostać jak najszybciej poprawione. - Eksperci z BBN skonstatowali że również w procedurach NATO są elementy, które można będzie uzupełnić. Zapowiedziałem sekretarzowi generalnemu NATO, że będziemy to zgłaszali, bo są elementy, gdy procedury NATO również powinny być zmienione - spuentował wątek prezydent.

 

 

Źródło: PAP
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.