Napięcie na linii Strefa Gazy-Izrael [RELACJA]

  • Data publikacji: 29.10.2018, 12:54

W izraelskim ataku na granicy ze Strefą Gazy zginęło trzech Palestyńczyków. Sytuacja jest napięta, a oficjalne zawieszenie broni wisi na włosku. Śledzimy sytuację na bieżąco.

Relacja na żywo

Kolejna seria zamieszek przy granicy z Izraelem.

25 rannych Palestyńczyków w trwających protestach. Oficjalnie: 1 zabity.

15 rannych Palestyńczyków w trwających protestach.

Według wielu źródeł - pierwszy Palestyńczyk nie zginął od ognia IDF, a od przedwcześnie eksplodującego ładunku.

Nieoficjalne informacje o drugim zabitym Palestyńczyku.

Izraelskie samoloty zrzucały wcześniej ulotki z ostrzeżeniem, by nie zbliżać się do płotu granicznego.

Doniesienia o pierwszym zabitym Palestyńczyku w trakcie dzisiejszych protestów.

Palestyńczycy zaczynają gromadzić się w okolicy granicy z Izraelem.

Wszystkie frakcje w Gazie zapowiedziały odwet za wczorajszy atak.

Pojawiają się kolejne protesty w Strefie Gazy. Palestyńczycy żądają odwetu za wczorajszy atak.

Izraelska armia przygotowuje się do zamieszek granicznych, jakie prawdopodobnie rozpoczną się w ciągu najbliższych godzin.

Przypomnijmy: wczoraj wieczorem Izrael dokonał nalotu przy płocie granicznym, twierdząc, że atakuje terrorystów próbujących podłożyć ładunki wybuchowe. Zginęło trzech 13-letnich chłopców. Po zdarzeniu dziesiątki tysięcy Palestyńczyków w Gazie wyszło na ulice i żądało odwetu.

Na pogrzebie jest również szef Hamasu.

Islamski Dżihad obiecuje odwet za wczorajszy atak.

Trwają pogrzeby trzech zabitych chłopców.

Islamski Dżihad zwiększył gotowość bojową.

Protestują między innymi przed domem szefa Hamasu. "Nie pójdziemy stąd, dopóki nie zostaną wystrzelone rakiety".

Palestyńczycy protestują w około 8-10 miastach Strefy Gazy.

Już dziesiątki tysięcy Palestyńczyków na ulicach całej Strefy Gazy domaga się odwetu.

Tysiące Palestyńczyków wychodzi na ulice Strefy Gazy domagając się odwetu.

Przed szpitalem, do którego trafili zabici Palestyńczycy gromadzą się oburzeni ludzie. Presja na zbrojne frakcje rośnie.

Oświadczenie jednej z brygad: zabicie trójki dzieci to straszna zbrodnia, na którą musimy nieubłaganie odpowiedzieć.

W palestyńskich mediach społecznościowych olbrzymi gniew po izraelskim ataku. Pojawiają się żądania odwetu.

Według niektórych palestyńskich mediów - Hamas ewakuuje swe placówki, co może oznaczać obawę przed kolejnymi izraelskimi atakami, które mogą nastąpić po ewentualnym ostrzale rakietowym.

Zidentyfikowano wszystkie trzy ofiary izraelskiego ataku, wszyscy mieli po 13 lat.

Frakcje w Gazie zastrzegają sobie prawo do odpowiedzi na izraelskie działania.

Izraelscy analitycy w mediach są sceptyczni, jeśli chodzi o ewentualny odwet Hamasu, ponieważ zabici nie byli członkami organizacji.

Media w Gazie opublikowały drastyczne zdjęcia ciał zabitych Palestyńczyków. Można po nich wywnioskować, iż to bardzo młode osoby.

Ministerstwo Zdrowia Gazy kontrolowane przez Hamas: zabici mają od 12 do 14 lat.

Ciała trójki zabitych dotarły do szpitala.

Niektóre pro-palestyńskie źródła żądają odwetu za "masakrę dzieci".

Palestyńczycy dotarli do ciał zabitych osób. Twierdzą, że to dzieci w wieku do 14 lat.

Według palestyńskich mediów - dwóch Palestyńczyków zostało rannych i zabranych przez izraelskich żołnierzy.

W izraelskim nalocie na Palestyńczyków, którzy mieli podkładać ładunek wybuchowy przy płocie granicznym zginęły trzy osoby.