Talibowie zabili jednego z przywódców tzw. Państwa Islamskiego

Dziennikarze poinformowali, że Talibowie wyeliminowali jednego z przywódców tzw. Państwa Islamskiego. Lider terrorystów był odpowiedzialny m.in. za zamach bombowy na lotnisku w Kabulu, do którego doszło w 2021 r.

Informacje o śmierci islamisty zostały potwierdzone przez amerykańskich agentów, którzy podkreślili, że mężczyzna został zabity już kilka tygodni temu, ale Talibowie nie podali tej informacji do wiadomości publicznej. Amerykanie zaznaczają, że zabity lider tzw. Państwa Islamskiego faktycznie był zamieszany w zamach na lotnisko w Kabulu w 2021 r., w którym zginęło 130 osób, a kolejnych 13 zostało rannych. Na chwilę obecną nie wiadomo czy terrorysta poniósł śmierć w wyniku zorganizowanej akcji, czy zginął w trakcie jednej z toczących się walk na terenie Afganistanu.

- Nie mogli mi powiedzieć żadnych szczegółów operacji, ale stwierdzili, że ich informatorzy są bardzo zaufani, a dodatkowo mają to z kilku różnych źródeł. Wiemy, że ten osobnik rzeczywiście został zabity - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Darin Hoover, ojciec sierżanta Taylora Hoovera, który zginął w wyniku wspomnianego zamachu. W podobnym tonie wypowiedziały się inne amerykańskie źródła, które stwierdziły, że zabity ekstremista pełnił kluczową rolę w ataku na kabulskie lotnisko. 

Źródło: BBC