Kto jest producentem czołgów Leopard 2? Zdecyduje sąd w Monachium
Leszek Chemperek/CO MON/Wikimedia

Kto jest producentem czołgów Leopard 2? Zdecyduje sąd w Monachium

  • Dodał: Karol Truszkowski
  • Data publikacji: 25.04.2023, 18:09

W niemieckim przemyśle zbrojeniowym przybiera na sile spór o czołgi Leopard 2. Szwajcarski Neue Zürcher Zeitung donosi, że sprawa o prawa do produkcji tych pojazdów trafiła sądu. Naprzeciw siebie stoją koncerny Krauss-Maffei Wegmann (KMW) oraz Rheinmetall, których prezesi - Frank Haun i Armin Papperger - według NZZ nie przepadają za sobą. Mimo to współpraca tych firm trwa.

 

Armin Papperger powiedział w zeszłym miesiącu w wywiadzie dla NZZ, że jego koncern dysponuje prawami do produkcji czołgu Leopard 2A4. Z tym nie zgadziły się władze Krauss-Maffei Wegmann, które zwróciły się do Rheinmetall o sprostowanie, ale spotkały się z odmową. W związku z tym KMW złożyło pozew do sądu w Monachium w sprawie opublikowania sprostowania. Rozprawa ma odbyć się na początku maja.

 

Ta batalia sądowa jest kolejnym epizodem trwającego od lat sporu, który dotyczy tego, kto jest właścicielem i liderem kluczowego pancernego programu Niemiec. Pierwotnie głównym wykonawcą czołgu Leopard 2 został koncern KMW, ale pierwsza partia 2125 czołgów przeznaczonych dla Bundeswehry została podzielona pomiędzy przedsiębiorstwa, obecnie będące własnością KMW i Rheinmetalla, w stosunku 55:45.

 

Późniejsze wersje Leopardów, czyli 2A5, 2A6 i 2A7, były opracowywane i produkowane już tylko przez KMW, a podobnie ma być z wersją 2A8. Choć Rheinmetall chciał przejąć koncern KMW, to ten przystąpił w 2015 r. do holdingu KNDS z niemiecko-francuskim Nexterem.

 

KNDS chce realizować niemiecko-francuski czołg nowej generacji w ramach przyszłościowego programu Main Ground Combat System. Demonstruje też ofertę bardziej dojrzałego rozwiązania, czyli wozu EMBT, łączącego zmodernizowane podwozie Leoparda i mocno przebudowaną wieżę Leclerca. W tej koncepcji francusko-niemieckiej współpracy raczej nie ma miejsca na rozwiązania Rheinmetalla, choć niemiecki koncern zabiega na przykład o uwzględnienie w nowym projekcie armaty 130 mm własnej konstrukcji.

 

W przypadku kontraktów na produkcję Leopardów od wersji 2A5 w górę Rheinmetall jest już jedynie podwykonawcą, gdyż popyt na czołgi po zakończeniu zimnej wojny nie uzasadniał utrzymywania dwóch linii produkcyjnych. Mimo tego Rheinmetall nadal dostarcza do wszystkich Leopardów 2 elementy systemu kierowania ogniem i inne, a także stanowi konkurencję dla KMW w kwestii modernizowania czołgów, np. 2PL. Ten model, używany przez Wojsko Polskie, to owoc programu modernizacyjnego, na czele którego stoją PGZ i Bumaru-Łabędy, a Rheinmetall  jest partnerem przemysłowym.

 

W zeszłym roku Rheinmetall zaprezentował czołg KF51 Panther, uznawany za konkurenta wozu EMBT. Koncern od niedawna jest notowany w indeksie giełdowym DAX 30, a działa w oparciu o swoje własne projekty, remonty sprzętu dla Ukrainy i przedsięwzięcia kooperacyjne z KMW. Współpraca z Ukrainą jest zaś postrzegana jako szansa na zdobycie perspektywicznego rynku oraz dogodne wyjście, jeśli władze Niemiec zdecydują się na rozwinięcie współpracy z Francją.

 

Spór jest krytykowany, m.in. przez niemieckich polityków, w obliczu obecnej sytuacji w Europie i związanego z nią popytu na sprzęt wojskowy. Argumentuje się, że teraz powinno się wzmacniać produkcję, a nie spierać o prawo intelektualne.

Źródło: defence24.pl
Karol Truszkowski – Poinformowani.pl

Karol Truszkowski

Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.