D. Pieskow: Putin nie ma sobowtóra i nie ukrywa się w bunkrze

- Słyszeliśmy, że Putin ma wielu sobowtórów, którzy pracują dla niego, gdy on siedzi w bunkrze. To kolejne kłamstwo. Widzicie, jakiego mamy prezydenta. W rzeczywistości jest on taki, jaki zawsze był, jest super aktywną osobą. Ci, którzy z nim pracują, ledwo za nim nadążają. Można mu tylko pozazdrościć energii. Broń Boże, możecie życzyć mu tylko zdrowia. Oczywiście, nie przesiadywał w żadnych bunkrach. To też jest kłamstwo - powiedział Dmitrij Pieskow, który zaprzeczył spekulacjom, jakoby Władimir Putin posiadał sobowtóra zastępującego go podczas ważnych uroczystości państwowych.

 

Słowa rosyjskiego polityka nawiązują do ostatnich wypowiedzi Ołeksij Daniłowa, który stwierdził, że to nie Władimir Putin w ostatnich dniach odwiedził rosyjski oddział w Dnieprze, a jego sobowtór.