Jemen: w wyniku wybuchu paniki śmierć poniosło co najmniej 78 osób

Lokalni reporterzy poinformowali w czwartek (20.04), że w wyniku wybuchu masowej paniki, do którego doszło w stolicy kraju Sanie, śmierć poniosło co najmniej 78 osób, a kolejnych 150 zostało rannych.

Przewodniczący zarządu szpitala Sevre, który znajduje się w Sanie, przekazał w rozmowie z dziennikarzami, że do wybuchu paniki doszło podczas rozprowadzania darów w ramach akcji humanitarnej wśród lokalnej ludności. Informacje te zostały potwierdzone przez rzecznika jemeńskiego MSW, gen. bryg. Abdula-Khaleqa Al-Ajri'ego, który przyznał, że dystrybucja pomocowa została przeprowadzona bez koordynacji z Ministerstwem. Na chwilę obecną wiadomo, że w związku ze sprawą zatrzymano co najmniej 2 biznesmenów. 

Świadkowie przekazali, że masową panikę spowodowały wystrzały z broni palnej należącej do Huti. Rebelianci próbowali w ten sposób opanować walczący o pomoc humanitarną tłum ludzi, który zebrał się w starej części Sany. 

To jedno z najbardziej tragicznych, niespowodowanych wojną wydarzeń w Jemenie w ostatnich latach. W sprawie ma zostać przeprowadzone szczegółowe śledztwo, a osoby odpowiedzialne za zaistniałą sytuacje mają zostać pociągnięte do odpowiedzialności.

 Źródło: Anadolu Agency / AP News