Ukraińcy wciąż odpierają rosyjskie ataki na Bachmut
Ministry of Defense of Ukraine/Wikimedia

Ukraińcy wciąż odpierają rosyjskie ataki na Bachmut

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 13.03.2023, 12:01

Bachmut pozostaje niezdobyty. Pomimo intensywnych ostrzałów pozycji utrzymywanych przez wojska ukraińskie, Rosjanom wciąż nie udaje się nie tylko okrążyć miasta, ale również dokonać znaczących postępów w walkach o jego całkowitą kontrolę.

 

Eksperckie analizy dotyczące sytuacji wojennej w obwodzie donieckim były trafne. Zgodnie z tym, co relacjonowaliśmy zaledwie kilka dni temu, wojska ukraińskie nie tylko nie wycofały się z Bachmutu, ale również konsekwentnie odpierają rosyjskie ataki na miasto. Potwierdził to między innymi, pozostający w strefie walk, właściciel słynnej Grupy Wagnera. Jewgienij Prigożyn, bo o nim mowa, ocenił w niedzielę (12.03), że sytuacja na tamtejszym odcinku frontu jest trudna, bardzo trudna. - Im bliżej centrum miasta, tym cięższa walka… Ukraińcy rzucają niekończące się rezerwy. Ale posuwamy się i będziemy posuwać się naprzód - przytoczono jego wypowiedź za pośrednictwem komunikatora Telegram.

 

Przebieg starć w mieście relacjonuje również strona ukraińska. Sytuacja wokół Bachmutu nadal jest trudna. Oddziały szturmowe najemników z Grupy Wagnera atakują z kilku kierunków jednocześnie, próbując przerwać ukraińską linię obrony i przedostać się do centrum miasta - napisał z kolei dowódca wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, który w swoim poniedziałkowym (13.03) przekazie dodał, że jego żołnierze zadają wrogowi duże straty. Próby zajęcia miasta przez przeciwnika są powstrzymywane przy pomocy artylerii, czołgów i innych rodzajów uzbrojenia - dodał w swoim internetowym wpisie generał Ołeksandr Syrski, jednocześnie zapewniając, że obrona twierdzy Bachmut trwa. 

 

Głos w tej prawie zabrał również sam prezydent napadniętego państwa. - W niecały tydzień, począwszy od 6 marca, udało nam się zabić ponad 1100 żołnierzy wroga w samym rejonie Bachmutu, co jest nieodwracalną stratą Rosji - powiedział Wołodymyr Zełenski w swoim najnowszym przemówieniu. Jednak eksperci szacują, iż duże straty w walce o miasto nie dotykają wyłącznie Rosjan, ale obie strony konfliktu. Na prawdziwość głoszonych przez nich tez mogą wskazywać nie tylko liczne relacje naocznych świadków, ale również m.in. niedzielny (12.03) komunikat przedstawicieli Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, w którym wskazano, że w ciągu ostatnich 24 godzin, w samym obwodzie donieckim, rosyjskim siłom udało się wyeliminować ponad 220 żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy.

 

 

Cenne informacje na temat sytuacji na froncie można znaleźć też w raportach przedstawicieli Amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Ci w swojej sobotniej (11.03) analizie wskazali, że siły rosyjskie kontynuowały ataki naziemne w Bachmucie i jego okolicach, ale 11 marca nie dokonały żadnych potwierdzonych postępów w obrębie miasta. W podobny sposób opisali oni przebieg starć w najświeższym z raportów, który ukazał się w minioną niedzielę (12.03). W jego treści możemy przeczytać, że siły rosyjskie kontynuowały operacje ofensywne w pobliżu Bachmutu, ale nie zakończyły ruchu zwrotnego, ani okrążenia wokół miasta. Dopełnieniem wymienionych informacji mogą być również relacje polskiego korespondenta wojennego, Mateusza Lachowskiego, który w swoich czwartkowych (9.03) wpisach w serwisie Twitter zapewniał, że Ukraińcy wciąż kontrolują większość miasta, a i ich sytuacja nawet uległa poprawie.

 

 

Źródło: understandingwar.org, TASS, Ukraińska Pravda, Reuters
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.