Uganda: setki osób uciekły z wioski w obawie przed końcem świata
ammeelamz/Pixabay

Uganda: setki osób uciekły z wioski w obawie przed końcem świata

  • Dodał: Daniel Kucharz
  • Data publikacji: 06.03.2023, 15:51

Ugandyjscy dziennikarze poinformowali, że setki osób, które należały do jednej z miejscowych sekt, uciekły ze swojej rodzimej wioski w obawie przed końcem świata. Do ucieczki na tereny Etiopii nakłonili ich guru organizacji. 

 

Prowadzimy śledztwo w sprawie sekty religijnej o nazwie Christ Disciples Church, której baza znajduje się we wsi Obululum w dystrykcie Serere we wschodniej Ugandzie. Rozpoczęliśmy dochodzenia po otrzymaniu informacji, że ludzie byli przemycani do Etiopii od lutego, a proceder trwa do dziś - powiedział rzecznik miejscowej policji Oscar Ogeca, a następnie dodał, że za całą sytuację odpowiadają przywódcy organizacji, którzy wmówili mieszkańcom wioski, iż koniec świata zacznie się właśnie w zamieszkanej przez nich okolicy, a jedynym bezpiecznym miejscem jest Etiopia. 

 

Dziennikarze podkreślają, że część uciekających Ugandyjczyków wyprzedała swoje majątki, aby zdobyć pieniądze na ucieczkę za granicę. Guru obiecali im, że w Etiopii będą w pełni bezpieczni, a ponadto będą mogli swobodnie głosić swoją ewangelią i pozyskiwać nowych członków. 

 

To nie pierwszy przypadek aktywności sekt na terenie Ugandy. Warto przypomnieć, że w 2000 r. w wyniku pożaru kościoła, w którym znajdowało setki członków ugrupowania religijnego, zginęło blisko 700 osób. Za tragedię odpowiadał guru, który przed podpaleniem budynku zmusił swoich wyznawców do sprzedania całego majątku, twierdząc, że niebawem nadejdzie koniec świata i wspomniana świątynia jest jedynym wolnym od niebezpieczeństw miejscem schronienia. 

Źródło: Anadolu Agency
Daniel Kucharz – Poinformowani.pl

Daniel Kucharz

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, pasjonat sportu oraz literatury faktu.