Włochy: u wybrzeży kraju zatonęła łódź z uchodźcami. Nie żyje co najmniej 58 osób

Dziennikarze przekazali w niedzielę (26.02), że u wybrzeży Włoch zatonęła łódź, na której znajdowało się wielu uchodźców. Na chwilę obecną wiadomo, że zginęło co najmniej 58 osób. Wśród ofiar są dzieci.

Pracownicy włoskiej Straży Przybrzeżnej przekazali, że na pokładzie łodzi znajdowało się ok. 150 uchodźców z Afganistanu, Somalii i Pakistanu, którzy wypłynęli z tureckiego Izmiru i mieli przedostać w głąb Europy. Niestety, w okolicach Crotone w Kalabrii statek natrafił na bardzo złe warunki atmosferyczne oraz wzburzone wody, które, jak się później okazało, zatopiły okręt. 

Podczas rozmowy z dziennikarzami ze Sky News urzędniczka Czerwonego Krzyża Maria Gianluca Valastro przekazała, że sytuacja jest bardzo, bardzo zła. Do tej pory wiadomo, że śmierć poniosło 58 migrantów. Warto jednak podkreślić, że strażnikom przybrzeżnym udało się uratować 81 osób. 22 osoby nadal pozostają zaginione. 

Premier Giorgia Meloni wyraża głęboki smutek z powodu wielu ludzkich żyć skróconych przez handlarzy ludźmi. Rząd jest zaangażowany w zapobieganie wyjazdom migrantów, a wraz z nimi rozwijaniu się tych tragedii, i będzie to kontynuował, przede wszystkim poprzez domaganie się maksymalnej współpracy od krajów, z których pochodzą i wypływają migranci - przekazali w oświadczeniu pracownicy biura Giorgii Meloni. 

Źródło: Sky News