LOT zwalnia strajkujących pracowników

Zarząd LOT-u rozpoczął dyscyplinarne zwalnianie pracowników, którzy uczestniczą w strajku. Według związkowców - jest on legalny, zdaniem zarządu przeciwnie.

 

Prezes LOT-u Rafał Milczarski wystąpił dziś na specjalnym briefingu prasowym, potwierdził, iż dyscyplinarnie zwolniono 67 pracowników, którzy przystąpili do nielegalnego strajku, w związku z czym nie przystąpili od czwartku do pracy. Dodał, że jest to smutna, ale konieczna decyzja. Ma również nadzieję, iż jest to ostateczna liczba.

 

Szef LOT-u podał, że z powodu strajku spółka straciła już kilka milionów złotych.

 

Związkowcy z kolei informują, iż posiadają interpretację prawną, która stwierdza legalność strajku. Wobec tego zwolnione osoby prawdopodobnie odwołają się do sądu od decyzji zarządu LOT, a strajk będzie trwał tak długo, aż pracownicy zostaną przywróceni. 

 

Związkowcy dodali również, że od teraz domagają się odwołania prezesa LOTu oraz proszą o interwencję premiera Morawieckiego.

 

Strajkujący domagają się między innymi powrotu do lepszych warunków pracy i przywrócenia do pracy zwolnionej wcześniej działaczki związkowej Moniki Żelazik.