W. Zełenski: nie oddamy Rosji żadnej ziemi w ramach potencjalnego porozumienia pokojowego
- Dodał: Zuzanna Ptaszyńska
- Data publikacji: 17.02.2023, 01:59
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wykluczył rezygnację z jakiegokolwiek terytorium swojego państwa w ramach potencjalnego porozumienia pokojowego z Rosją. Zaapelował też o szybszą pomoc dla Ukrainy od państw Zachodu.
W wywiadzie dla BBC, którego Wołodymyr Zełenski udzielił tydzień przed rocznicą rozpoczęcia przez Rosję agresji na Ukrainę na pełną skalę, prezydent ostrzegł, że oddanie jakiejkolwiek ziemi oznaczałoby, że Rosja może ciągle wracać, natomiast zachodnia broń przybliżyłaby pokój. Zełenski powiedział również, że przewidywana wiosenna ofensywa już się rozpoczęła. - Rosyjskie ataki już mają miejsce z kilku kierunków - przyznał.
Prezydent wierzy jednak, że siły ukraińskie mogą stawiać opór rosyjskiemu natarciu, dopóki nie będą w stanie rozpocząć kontrofensywy, jednak powtórzył swoje wezwania do większej pomocy wojskowej z Zachodu. - Oczywiście, nowoczesna broń przyspiesza pokój. Broń to jedyny język, który Rosja rozumie - powiedział w rozmowie z BBC.
W zeszłym tygodniu Wołodymyr Zełenski spotkał się z przywódcami Zjednoczonego Królestwa i Unii Europejskiej, starając się zwiększyć międzynarodowe wsparcie i zaapelować o nowoczesną broń do obrony swojego kraju. Kiedy prezydent Ukrainy poprosił o nowoczesne myśliwce, brytyjski premier Rishi Sunak odpowiedział, że nic nie jest poza stołem negocjacyjnym.
Prezydent Zełenski odniósł się także do groźby przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki, że dołączy do wojny, jeśli przez granicę jego państwa przekroczy choćby jeden ukraiński żołnierz. - Mam nadzieję, że Białoruś nie przyłączy się do wojny. Jeśli tak się stanie, będziemy walczyć i przetrwamy - uznał. Dodał, że pozwolenie Rosji na ponowne wykorzystanie Białorusi jako bazy wypadowej do ataku byłoby wielkim błędem.