A. Łukaszenka: dołączymy do wojny, jeśli zostaniemy zaatakowani
Biuro prasowe Prezydenta Białorusi/Wikimedia Commons

A. Łukaszenka: dołączymy do wojny, jeśli zostaniemy zaatakowani

  • Dodał: Daniel Kucharz
  • Data publikacji: 16.02.2023, 17:52

Samozwańczy prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka, powiedział podczas wywiadu, że Białorusini przyłączą się do wojny, jeśli zostaną zaatakowani. 

 

- Na razie jestem gotów przyłączyć się do Rosjan w wojnie z terytorium Białorusi tylko w jednym przypadku: jeśli przyjdą stamtąd żołnierze, którzy będą zabijać moich ludzi. Gdyby zaatakowali Białoruś, odwet byłby zdecydowanie bardziej brutalny. I wojna nabrałaby zupełnie innego charakteru - powiedział białoruski dyktator, który podkreślił, że jego ostrzeżenie nie dotyczy tylko Ukraińców, a całego świata. Łukaszenka wyraził przekonanie, że działania zbrojne na ukraińskiej ziemi są tylko pretekstem dla Zachodu, aby rozczłonkować Ukrainę rękami Polaków. 

 

Podczas wywiadu po raz kolejny padło pytanie o to, czy Białorusini są w stanie zaatakować jakiś kraj jako pierwsi. Łukaszenka stanowczo zaprzeczył i znowu podkreślił, że jego wojska zaatakują tylko w ramach odwetu. 

 

Jesteśmy spokojnymi ludźmi. Wiemy, czym jest wojna. Nie chcemy wojny. I w żadnym wypadku nie zamierzamy umieszczać naszych wojsk na terytorium Ukrainy. To znaczy, jeśli nie dokonają agresji na terytorium Białorusi z zewnątrz. Oto moja odpowiedź. Została ona udzielona już dawno temu - skwitował samozwańczy prezydent Białorusi. 

 

Warto również podkreślić, że Łukaszenka zaproponował, aby Joe Biden udał się do Mińska po zakończeniu odwiedzin w Polsce i tam, wspólnie z Władimirem Putinem, osiągnął porozumienie w sprawie Ukrainy. 

Źródło: BBC / Ukrainska Pravda
Daniel Kucharz – Poinformowani.pl

Daniel Kucharz

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, pasjonat sportu oraz literatury faktu.