Wielka Brytania: rząd zablokował nowe prawo związane z osobami transpłciowymi  

W poniedziałek (16.01) rząd Wielkiej Brytanii zablokował nowe prawo, które miało pozwolić osobom transpłciowym mieszkającym w Szkocji na korektę ich płci bez diagnozy medycznej.  

Brytyjscy ministrowie twierdzą, że projekt ustawy byłby sprzeczny z ochroną równości obowiązującą w całej Wielkiej Brytanii. Jest to pierwszy przypadek zablokowania szkockiej ustawy, która wpływa na prawo obowiązujące w całym kraju. 

Szkocja uchwaliła w grudniu nowe prawo, które ma ułatwić ludziom korektę płci przypisanej przy urodzeniu. W obecnym systemie osoby transpłciowe muszą mieć medyczną diagnozę dysforii płciowej i udowodnić, że rozpoczęły proces tranzycji społecznej min. 2 lata wcześniej. Muszą też mieć co najmniej 18 lat. 

Nowe przepisy zniosłyby wymóg diagnozy medycznej, stawiając na samookreślenie. Czas oczekiwania zostałby skrócony z dwóch lat do sześciu miesięcy, a limit wieku obniżony do 16 lat. Aktywiści działający na rzecz osób transpłciowych od dawna twierdzili, że obecny proces jest zbyt biurokratyczny, kosztowny i inwazyjny. Rząd Szkocji przeprowadził dwie duże konsultacje społeczne w tej sprawie i zaproponował nowe, prostsze zasady. Większość szkockich ustawodawców zagłosowała za zmianami - ostateczny wynik to 86 za, 39 przeciw. 

Projekt ustawy wywołał emocjonalne reakcje po obu stronach, a ostateczne głosowanie musiało zostać przełożone po tym, jak zostało przerwane przez protestujących, którzy wykrzykiwali pod adresem ustawodawców: Shame on you! (Wstydźcie się! - przyp. red.). 

Szkocja ma zdecentralizowany rząd, co oznacza, że wiele (ale nie wszystkie) decyzji podejmowanych jest w Parlamencie Szkockim w Edynburgu. Rząd brytyjski może powstrzymać szkockie projekty ustaw, ale tylko w kilku bardzo szczególnych przypadkach - np. jeśli uważa, że szkocki projekt byłby niezgodny z jakimikolwiek umowami międzynarodowymi, z interesami obrony i bezpieczeństwa narodowego lub jeśli uważa, że projekt byłby sprzeczny z prawem obowiązującym w całej Wielkiej Brytanii w kwestii, która nie leży w kompetencjach Szkocji. 

Źródło: CNN