USA: kuzyn założycielki ruchu Black Lives Matter zmarł krótko po zatrzymaniu przez policję

Miejscowe władze udostępniły nowy materiał wideo, na którym widać, jak kuzyn współzałożycielki ruchu Black Lives Matter (BLM) jest obezwładniany przez funkcjonariuszy policji przy użyciu paralizatora. Mężczyzna miał umrzeć kilka chwil po interwencji w wyniku zatrzymania akcji serca. 

LAPD zabiło w tym roku trzy osoby. Jedna z nich to członek mojej rodziny. Keenan zasługuje na to, by żyć w tej chwili, jego dziecko zasługuje na to, by być wychowywanym przez ojca. Keenan będziemy walczyć o Ciebie i o wszystkich naszych bliskich dotkniętych przemocą ze strony państwa - przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych współzałożycielka ruchu BLM, a także podkreśliła, że zmarły mężczyzna to Keenan Anderson, pedagog, nauczyciel języka angielskiego oraz kochający ojciec. 

Na nagraniu opublikowanym przez lokalne władze widać, jak funkcjonariusze policji obezwładniają czarnoskórego mężczyznę, kładąc łokieć na jego przełyku. Chwilę później policjanci mieli dwukrotnie użyć paralizatora na zatrzymanym. W wyniku zastosowania środków przymusu bezpośredniego Anderson miał stracić przytomność, a następnie, chwilę po interwencji zespołu ratowników medycznych, umrzeć w wyniku zatrzymania akcji serca. 

- Jeden oficer miał drobne otarcia rąk z racji użycia siły. Detektywi z Force Investigation Division odwiedzili miejsce zdarzenia i badają ten incydent - przekazali rzecznicy miejscowej policji. 

W sprawie zostanie przeprowadzone śledztwo. 

Źródło: Anadolu Agency