Watykan: wznowiono śledztwo w sprawie zaginięcia Emanueli Orlandi
Crime Diary/YouTube screenshoot

Watykan: wznowiono śledztwo w sprawie zaginięcia Emanueli Orlandi

  • Dodał: Karolina Koźlak
  • Data publikacji: 09.01.2023, 23:05

W poniedziałek (9.01) media poinformowały, że watykańskie władze podjęły decyzję o wznowieniu śledztwa w sprawie zaginięcia Emanueli Orlandi. 

 

Emanuela Orlandi przyszła na świat 14 stycznia 1968 roku. Była obywatelką Watykanu, a jej ociec sprawował funkcję świeckiego urzędnika w kurii rzymskiej. Nastolatka od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie muzyką. Grała na flecie, pianinie i śpiewała w chórze. 

 

Nastolatka ostatni raz była widziana 22 czerwca 1983 roku. Tego dnia udała się na zajęcia do szkoły muzycznej w Rzymie, ale spóźniła się na nie i zwróciła się z prośbą do prowadzącego o możliwość wyjścia z lekcji wcześniej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez siostrę Orlandi, nastolatka przed zajęciami spotkała się z przedstawicielem firmy Avon w celu rozpoczęcia pracy jako konsultantka. Natomiast według świadków nastolatka ostatni raz była widziana po zajęciach, gdy wchodziła do samochodu marki BMW.

 

Orlandi została oficjalnie uznana za zaginioną 23 czerwca. Wówczas w gazetach opublikowano wiadomość o jej zaginięciu i podano numer telefonu do rodziny 15-latki. Rozpoczęto również przesłuchania kolegów z klasy zaginionej. Część z nich zeznała, że Orlandi w dniu zaginięcia wydawała się bardziej energiczna niż zazwyczaj. Kilka osób również zeznało, że nastolatka przekazała im, iż planuje uciec z domu i sprzedawać kosmetyki marki Avon.

 

25 czerwca 1983 roku do rodziny Orlandi zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako 16-letni Pierluigi. Mężczyzna przekazał, że tego popołudnia on i jego narzeczona widzieli 15-latkę przy Piazza Navona. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pierluigiego, nastolatka przekazała im, że właśnie uciekła z domu i sprzedaje produkty Avonu. Zaginiona podobno przedstawiła się im jako Barbara. Rodzice zaginionej poprosili mężczyznę o spotkanie, jednakże ten odmówił. 

 

28 czerwca 1983 roku z rodziną nastolatki skontaktował się mężczyzna o imieniu Mario, który przekazał, że jest właścicielem baru w pobliżu Ponte Vittorio i rozmawiał z zaginioną. 15-latka rzekomo przekazała mężczyźnie, że właśnie uciekła z domu, ale wróci do niego w dniu ślubu jej siostry. 

 

5 lipca 1983 roku, dwa dni po tym, jak Jan Paweł II po raz pierwszy oficjalnie przedstawił teorię, według której nastolatka została porwana, do członków rodziny Orlandi zadzwoniła nieznana osoba, która przekazała, że 15-latka została więźniem członków grupy terrorystycznej, którzy domagali się uwolnienia mężczyzny, który w 1981 roku dopuścił się zamachu na Jana Pawła II. 

 

W ciągu następnych dni rodzina zaginionej otrzymała telefon od mężczyzny, który odtworzył nagranie głosu Orlandi. Natomiast kilka godzin później z watykańskimi władzami skontaktował się ten sam mężczyzna, który zaproponował, że uwolni Orlandi w zamian za uwolnienie mężczyzny, który dopuścił się zamachu na Jana Pawła II. Ponadto mężczyzna przekazał, że PierluigiMario, którzy wcześniej dzwonili do członków rodziny zaginionej, należą do grupy terrorystycznej. 

 

W toku dochodzenia śledczym udało się ustalić właścicielkę samochodu, do którego rzekomo wsiadła Orlandi. Kobieta została zidentyfikowana po tym, jak oddała pojazd do serwisu z powodu rozbitej przedniej szyby. Osoby pracujące w serwisie stwierdziły, że szyba została uszkodzona od środka. Jeden ze śledczych chciał porozmawiać z kobietą, ale ta nie była skłonna odpowiadać na jego pytania. Finalnie śledczemu zabroniono kontaktować się z właścicielką pojazdu i odrzucono ten wątek w śledztwie. 

 

Okoliczności zaginięcia 15-latki są do dzisiaj nieznane. Sprawa ta została okrzyknięta przez media jako najsłynniejsza nierozwiązana tajemnica Włoch. W 2012 roku znany egzorcysta, Gabriele Amorh, stwierdził, że uważa, iż nastolatka została porwana przez funkcjonariuszy Żandarmerii Watykańskiej. Pojawiły się również teorie, według których nastolatka została porwana przez księży. 

 

Decyzję o wznowieniu śledztwa podjęto po tym, jak starszy brat zaginionej, Pietro Orlandi, wielokrotnie o to prosił i zaczął prowadzić kampanię mającą na celu wyjaśnienie okoliczności zniknięcia 15-latki. Śledczy w pierwszej kolejności mają przeanalizować akta z wcześniejszych lat śledztwa w tej sprawie. 

 

- Od wielu lat prosimy o współpracę, by dojść do definitywnego rozwiązania sprawy. Wszczęcie śledztwa to rzecz bardzo pozytywna - przekazał brat zaginionej. 

 

Należy zaznaczyć, że według mediów wznowienia śledztwa domagał się również papież Franciszek. 

 

Uważa się, że sprawa Orlandi może mieć związek z zaginięciem Mirelli Gregori. 15-letnia Gregori zaginęła na kilka tygodni przed zniknięciem obywatelki Watykanu. Matka nastolatki przekazała, że jej córka zaginęła po tym, jak wyszła spotkać się ze znajomym. Śledztwo w sprawie Gregori również zostało wznowione. 

Źródła: Karolina Anna/YouTube, RAI, The Guardian, WSJ
Karolina Koźlak – Poinformowani.pl

Karolina Koźlak

Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.