Policjanci z pruszkowskiej komendy zatrzymali 33-letniego Marcina Z., którego podejrzewa się o zabójstwo babki. W zeszłym miesiącu sąd go uniewinnił w związku z zarzutem zabójstwa matki.
Do zabójstwa 77-letniej mieszkanki Pruszkowa doszło we wtorek (13.12). W związku ze sprawą służby zatrzymały 33-letniego Marcina Z., wnuka ofiary. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. W przeszłości był notowany m.in. za posiadanie środków odurzających i jazdę pod wpływem alkoholu, a ponadto podejrzewano go o zabójstwo matki, które miało miejsce dwa lata temu (sekcja zwłok wykazała, że kobieta zginęła przez rany cięte na głowie i przedramieniu oraz ślady duszenia na szyi).
W połowie ubiegłego roku prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Marcinowi Z. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, a w ramach sprawy odbyło się pięć rozpraw. W połowie listopada wymiar sprawiedliwości uniewinnił mężczyznę. Po wyjściu na wolność zamieszkał ze swoją 77-letnią babcią.
Prokurator stanowczo kwestionuje wyrok sądu, w którym Marcin Z. został uniewinniony. W ocenie oskarżyciela publicznego materiał dowodowy zebrany w sprawie dawał podstawy do przypisania odpowiedzialności oskarżonemu za zarzucane zabójstwo - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
