KRD-IG: „Polsce grozi utrata konkurencyjności produkcji drobiarskiej”
zjsdcarl/Pixabay

KRD-IG: „Polsce grozi utrata konkurencyjności produkcji drobiarskiej”

  • Dodał: Karolina Koźlak
  • Data publikacji: 29.11.2022, 22:34

W ciągu ostatnich dni przedstawiciele Krajowej Rady Drobiarstwa - Izby Gospodarczej (KRD-IG) stwierdzili za pośrednictwem komunikatów, że Polsce grozi utrata konkurencyjności produkcji drobiarskiej. 

 

Grozi nam utrata konkurencyjności drobiarskiej, wzrost cen mięsa oraz ograniczenie możliwości eksportowych. To konsekwencje projektu ustawy wprowadzającej zakaz stosowania pasz GMO przyjętej podczas posiedzenia Rady Ministrów w dniu 2 listopada bieżącego roku - stwierdzono w jednym z komunikatów. 

 

Komunikaty przedstawicieli KRD-IG mają związek z rządowym projektem nowelizacji ustawy o paszach i ustawy o odpadach, który zakłada wprowadzenie od 1 stycznia 2024 roku zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu oraz stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie modyfikowanych, a także organizmów genetycznie modyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego. 

 

Według przedstawicieli KRD-IG nie ma w związku z między innymi wojną w Ukrainie, występującą od ponad 8 lat epidemią afrykańskiego pomoru świń oraz pandemią COVID-19 obecnie warunków sprzyjających do podejmowania decyzji o zakazie stosowania pasz bez GMO, bowiem może to skutkować destabilizacją warunków produkcyjnych. Zakaz obrotu pasz GMO może prowadzić do wzrostu kosztów produkcji drobiarskiej i chowu świń, a także do obniżenia konkurencyjności polskiego mięsa na rynkach europejskich. 

 

Należy wspomnieć, że na ten moment stosowanie pasz GMO w polskim rolnictwie według wielu ekspertów, w tym przedstawicieli KRD-IG, jest niezbędne między innymi z powodu niedoboru białka w krajowym bilansie paszowym, a co za tym idzie, nie ma realnych możliwości zastąpienia śruty sojowej genetycznie modyfikowanej inną paszą białkową. Co więcej, całkowite zastąpienia białka sojowego krajowymi nasionami roślin strączkowych jest utrudnione ze względu na dopuszczalne ilości takich pasz w mieszankach dla młodego drobiu i świń, a także z uwagi na zbyt dużą zawartość węglowodanów strukturalnych oraz substancji antyżywieniowych. 

 

Należy zaznaczyć, że nowelizacja ustawy nie zabrania importu do Polski żywności genetycznie modyfikowanej, w związku z czym istnieje zagrożenie, że dojdzie do wzrostu importu mięsa wieprzowego i drobiowego z zagranicy, na czym ucierpi polska produkcja mięsa. 

 

Szacuje się także, że przyjęcie ustawy będzie skutkowało zwiększeniem cen produktów żywnościowych o 15-30%. 

 

Polacy są największymi w Unii Europejskiej producentami mięsa drobiowego, a co za tym idzie, także znaczącym odbiorcą pasz. Ponad 50% tej produkcji jest przeznaczone na eksport. Rozwój tego sektora był możliwy dzięki wytwarzaniu wysokiej jakości produktów przy zachowaniu dyscypliny związanej z kosztami produkcji, a wprowadzenie zakazu związanego z paszami GMO doprowadzi prawdopodobnie do kryzysu w ów sektorze. 

 

Sprzeciw wobec wprowadzeniu zakazu związanego z GMO wyrażają także między innymi przedstawiciele Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej (POLPIG). 

 

Zakaz skarmiania śruty GMO jest nieuzasadniony i nie będzie w ogóle możliwy do utrzymania w najbliższej przyszłości bez istotnych strat dla sektora produkcji trzody chlewnej i drobiu. Dlatego proponujemy wyłączenie tych dwóch sektorów z zapisów ustawy o paszach - stwierdzili przedstawiciele POLPIG za pośrednictwem komunikatu.

Źródła: AgroPolska, KRD-IG, POLPIG
Karolina Koźlak – Poinformowani.pl

Karolina Koźlak

Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.