W. Putin miał odbyć rozmowę z matkami poległych Rosjan

Prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, miał odbyć rozmowę z matkami poległych żołnierzy i zapewnić, że śmierć wojskowych nie jest winą rządzących. 

- Oczywiście, jest to ogromna tragedia. Gdy odchodzi bliska Ci osoba, zwłaszcza syn, tworzy się pustka, której nie da się niczym wypełnić. Ale wiecie, co przychodzi mi do głowy: w naszym kraju około 30 tysięcy osób ginie w wypadkach drogowych, prawie tyle samo umiera od alkoholu. Niestety, to się zdarza. Tak właśnie działa życie. Życie jest złożone i wielopłaszczyznowe, bardziej skomplikowane niż można to zapisać gdzieś na papierze. Wszyscy jesteśmy pod Panem, pod Allahem, pod Chrystusem, nie wiem, każdy kto wierzy w siły wyższe, nie ma znaczenia jaką religię wyznaje dana osoba. Wszyscy jesteśmy śmiertelni, wszyscy jesteśmy pod Bogiem. I kiedyś wszyscy opuścimy ten świat. Jest to nieuniknione. Pytanie tylko, jak żyliśmy - powiedział Władimir Putin. 

Słowa Władimira Putina padły podczas rozmowy z matkami poległych żołnierzy. Warto jednak zaznaczyć, iż wiele osób uważa, że cała sytuacja była mistyfikacją, a kobiety, z którymi rozmawiał prezydent Rosji, zostały starannie wyselekcjonowane z kręgów lokalnych władz.

Źródło: Ukrainska Pravda