Jeden z trzech najsilniejszych huraganów w historii USA uderzył

  • Data publikacji: 11.10.2018, 11:16

Huragan Michael okazał się jednym z najsilniejszych, jakie uderzyły w kontynentalną część Stanów Zjednoczonych, zabił co najmniej dwie osoby.

 

Michael dokładnie o 19:15 czasu polskiego uderzył w amerykański ląd w okolicach miejscowości Mexico Beach na Florydzie. Ciśnienie w jego centrum wyniosło 919 hPa, co sprawiło, że stał się trzecim najpotężniejszym pod tym kątem huraganem, który uderzył w kontynentalne Stany Zjednoczone, silniejsze były tylko huragany Labor Day (1935 rok) oraz Camille (1969 rok). W chwili uderzenia posiadał 4. kategorię w skali Saffira-Simpsona (do "piątki" zabrakło ledwie kilku km/h) z wiatrem 250 km/h, daje mu to szóstą pozycję w amerykańskiej historii pod tym kątem, poprzednie tak mocne uderzenie w ląd miało miejsce w 1992 roku za sprawą huraganu Andrew (270 km/h).

 

Wskutek przejścia huraganu Michael życie straciły co najmniej dwie osoby. W hrabstwie Gadsden na dom spadło drzewo, zabijając mężczyznę, z kolei w Seminole od podobnego uderzenia zginęło dziecko. 

 

Gubernator Florydy, który poprosił Trumpa o ogłoszenie stanu klęski, podkreśla, iż bilans nie jest ostateczny, a straty są niewyobrażalne. Huragan w miejscowościach nadbrzeżnych jak Panama Beach czy Mexico Beach poczynił ogromne zniszczenia, wiatr uszkadzał wszystko na swej drodze, a fala sztormowa zalewała. Bez prądu jest kilkaset tysięcy odbiorców.

 

W ramach spływu kolejnych raportów, będziemy uaktualniać nasze informacje.

 

Zapis naszej relacji z uderzenia huraganu.