Szef BPM: Polska jest zainteresowana przystąpieniem do Nuclear Sharing

Szef Biura Polityki Międzynarodowej oświadczył, że polskie władze są zainteresowane uczestnictwem w programie umożliwiającym rozmieszczenie broni jądrowej na terenie państw zrzeszonych w Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego, a które jej nie posiadają. O potencjalnym dołączeniu Polski do Nuclear Sharing miał niedawno rozmawiać ze stroną amerykańską inny z prezydenckich ministrów, Jacek Siewiera.

Pierwszy sygnał o zainteresowaniu rządzących objęciem terytorium Rzeczpospolitej tzw. parasolem nuklearnym NATO, wypłynął od samego prezydenta Andrzeja Dudy. Jego wypowiedź z początku października br. wywołała liczne kontrowersje, w szczególności, że odniósł się do niej rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu, który oznajmił, że władze jego kraju nie prowadzą w tej sprawie jakichkolwiek negocjacji ze stroną polską. Zaznaczył on wówczas, że przedstawiciele obozu politycznego Joe Bidena nie planują rozlokowania broni atomowej w arsenałach państw, które dołączyły do Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego po 1997 roku.

Do tych słów postanowił odnieść się szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP, Jakub Kumoch. - Prezydent nie powiedział, że Polska prowadzi rozmowy, tylko że takie rozmowy były i to prawda - takie rozmowy były. One były w tak zwanej fazie konceptualnej, to znaczy Polska jest zainteresowana tym, aby uczestniczyć w Nuclear Sharing, to zostało w pewnym momencie przekazane stronie amerykańskiej - tłumaczył sens wypowiedzi Andrzeja Dudy sprzed kilkudziesięciu dni. Omawiając oświadczenie Amerykanina, Kumoch stwierdził natomiast, iż szkoda, że w tej wypowiedzi pojawił się rok 1977. Jak tłumaczył, polskie władze stoją na stanowisku, że podpisany wówczas pakt NATO-Rosja, na podstawie którego jest przekonanie, ze nie powinno się rozmieszczać w Europie wschodniej dodatkowych sił NATO, został przez Rosjan złamany 24 lutego br.

Nowe wieści w kwestii domniemanych polsko-amerykańskich rozmów w tej sprawie pojawiły się w miniony piątek (28.10). Wszystko za sprawą nowego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który udzielił komentarza do przebiegu spotkania z doradcą prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake'iem Sullivanem. Pytany przez dziennikarzy o to, czy w trakcie narady w Waszyngtonie poruszył temat ewentualnego włączenia Polski do programu Nuclear Sharing, Jacek Siewiera odpowiedział jedynie, że omówione zostały wszystkie aspekty zdolności obronnych Paktu Północnoatlantyckiego, jednocześnie nie zaprzeczając, iż wątek ten mógł być przedmiotem rozmów.

Źródło: prezydent.pl, PAP