Trwa ukraińska kontrofensywa. Wojska już na obrzeżach Lisiczańska
ServiceSsu/Twitter

Trwa ukraińska kontrofensywa. Wojska już na obrzeżach Lisiczańska

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 10.09.2022, 17:27

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy odnoszą znaczące sukcesy na wojennym froncie we wschodniej części kraju. Najświeższe informacje mówią o tym, że udało się im się dotrzeć na obrzeża, uprzednio zajętego przez Rosjan, strategicznie ważnego miasta w obwodzie ługańskim, Lisiczańska. Wcześniej wojska ukraińskie wyzwoliły spod okupacji Kupiańsk, Łyman, Izium oraz wiele innych mniejszych osad.

 

Ostatnie doniesienia o ukraińskiej kontrofensywie wskazują na jej powodzenie. Zgodnie z niedawnymi szacunkami przedstawicieli Amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW), Ukraińcom udało się już przywrócić kontrolę nad około 2,5 tys. kilometrów kwadratowych terenu. Zajęli oni wiele strategicznie ważnych miast i innych pomniejszych osad zlokalizowanych w obwodach charkowskim i ługańskim. Mowa tu przede wszystkim o Bałakliji, Kupiańsku i Łymanie. Co więcej, z krążących w mediach społecznościowych nagrać można wywnioskować, iż wojska Sił Zbrojnych Ukrainy wyzwoliły również miasto Izium. Najnowsze doniesienia mówią natomiast o walkach o kontrolę nad Lisiczańskiem, które, jeszcze w lipcu bieżącego roku, zostało odbite przez Rosjan z rąk Ukraińców.

 

 

Eksperci są zgodni co do tego, iż analitycy wojskowi prezydenta Wołodymyra Zełenskiego planują zapędzić oddziały rosyjskie w tak zwany kocioł, odcinając im jednocześnie wszystkie drogi ucieczki z pola walki. Jeśli operacja ta się powiedzie, Ukraińcy mogą otoczyć nawet 10 tysięcy żołnierzy okupanta. Wówczas będą oni mieli dwa wyjścia: poddać się oraz trafić do niewoli, bądź podjąć walkę, która, zgodnie z wszelkimi przewidywaniami, zakończy się druzgocącą porażką strony rosyjskiej. Tymczasem pojawiają się również doniesienia o tym, jakoby Rosjanie w pośpiechu wycofywali się z terenów, w których kierunku podąża ofensywa, pozostawiając tym samym duże zapasy amunicji i wyposażenia. Wydaje się, iż potwierdza je najnowszy komunikat wystosowany przez przedstawicieli Ministerstwa Obrony Rosji. Aby osiągnąć określone cele specjalnej operacji wojskowej wyzwolenia Donbasu, podjęto decyzję o przegrupowaniu wojsk rosyjskich stacjonujących w obwodach Bałaklija i Izium w celu zwiększenia wysiłków w kierunku donieckim - brzmi jego treść.

 

 

To prawdopodobnie sukcesy Ukraińców na froncie zmusiły prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira Putina, do zwołania pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Oprócz członków wspomnianego organu, mieli wziąć w niej udział udział m.in. minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, były prezydent Dmitrij Miedwiediew oraz wielu innych wysokich rangą urzędników państwowych, w tym także szefowie wszystkich struktur bezpieczeństwa. Tuż po spotkaniu pojawiły się doniesienia, jakoby w kierunku miejsc najintensywniejszych starć zmierzały kolumny rosyjskiego sprzętu.

 

Źródło: BBC, CNN, Ukraińska Pravda
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.