Albania: domniemani rosyjscy szpiedzy próbowali włamać się do zakładu wojskowego

Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Albanii poinformowali o ujęciu dwóch obywateli Rosji i obywatela Ukrainy, którzy próbowali dostać się na teren jednego z tamtejszych zakładów wojskowych. Podejrzewa się, że zatrzymani to rosyjscy agenci.

Incydent, o którym mowa, miał miejsce w minioną sobotę (20.08). Jak poinformowała strona albańska, wówczas trzech obywateli z rosyjskimi i ukraińskimi paszportami próbowało wejść do fabryki Gramsh, zlokalizowanej w środkowej części kraju. Wojskowi, którzy pilnowali zakładu, zareagowali natychmiast, ale podczas ich działań mających na celu zatrzymanie trzech cudzoziemców, dwóch naszych żołnierzy zostało rannych - brzmi dalsza część oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Przedstawiciele tamtejszego resortu obrony przekazali, że jeden z intruzów użył przeciwko mundurowym sprayu z nieznaną substancją o działaniu neuroparalitycznym. Miało do tego dojść, kiedy patrolujący obiekt żołnierze natrafili na mężczyznę robiącego zdjęcia, po czym podjęli próbę schwytania go. Pomimo, że dwoje ze strażników odniosło obrażenia oczu, interwencja ta przebiegła pomyślnie. Ujęto również pozostałych podejrzanych, którzy znajdowali się w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu.

Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowano żołnierzy żandarmerii wojskowej oraz funkcjonariuszy służb wywiadowczych i antyterrorystycznych. Premier rządu Edi Rama oświadczył, że wszystkie trzy zatrzymane osoby są podejrzane o szpiegostwo. Powagi sprawie dodaje również fakt, iż, jak można dowiedzieć się ze strony internetowej tamtejszego ministerstwa obrony, we wspomnianym wyżej zakładzie wojskowym produkowane jest uzbrojenie, które trafia na stan m.in. albańskiej armii.

W tym miejscu należy przypomnieć, iż Albania od 2009 roku znajduje się w gronie państw członkowskich Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Warto tutaj również odwołać się do wydarzeń z końca lipca bieżącego roku, kiedy to w, również należącej do najpotężniejszego sojuszu militarnego na świecie, Bułgarii doszło do serii eksplozji w magazynach, w których przechowywana była amunicja. Wówczas podejrzenia także padły na rosyjskie elity polityczne.

Źródło: Reuters