Wysokie zasolenie możliwą przyczyną katastrofy ekologicznej na Odrze
PrtScn/ HTS Słubice - Youtube

Wysokie zasolenie możliwą przyczyną katastrofy ekologicznej na Odrze

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 13.08.2022, 12:42

Szefowa Ministerstwa Środowiska i Klimatu Anna Moskwa poinformowała, że badania próbek wody z rzeki Odry zarówno po polskiej, jak i niemieckiej stronie granicy wskazują na wysoki poziom jej zasolenia. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował również o natychmiastowej dymisji szefów Wód Polskich oraz Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

 

Najnowsze doniesienia w sprawie możliwych przyczyn drastycznego zanieczyszczenia drugiej najdłuższej rzeki w Polsce mogą wydawać się zaskakujące. Na początku podejrzewano, że katastrofę ekologiczną spowodowało przedostanie się do wody mezytylenu. Wraz z biegiem czasu strona niemiecka zakomunikowała, że Odra nie została skażona wyżej wymienionym silnie trującym rozpuszczalnikiem, a prawdopodobnie rtęcią. Jednak najświeższe informacje w tej sprawie wydają się zaprzeczać wszystkim tym hipotezom. W sobotę (13.08) minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, poinformowała bowiem, że badania pobranej wody z rzeki wskazują na jej wysokie zasolenie. Jak dodatkowo nadmieniła, w próbkach nie stwierdzono obecności wcześniej wspomnianej rtęci.

 

 

Po tym, jak premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że winni zanieczyszczenia Odry zostaną surowo ukarani, komendant główny policji wyznaczył wyznaczył milion złotych za pomoc w ustaleniu tożsamości sprawców. O ruchu szefa wskazanej formacji poinformował przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Maciej Wąsik. Przy tej okazji, przekazał on również informacje w kwestii działań podejmowanych przez władze, by zminimalizować negatywne skutki tej katastrofy. - Działamy w trzech segmentach: usunięcie skutków, czyli przede wszystkim usunięcie martwych ryb i szybkie doprowadzenie rzeki do pierwotnego stanu, monitoring stanu wody zarówno pitnej w najbliższych miejscowościach Odry, co robi sanepid, jak i samej wody w Odrze, co robi wojewódzka inspekcja środowiska oraz monitoring i badanie martwych ryb, co robi inspekcja weterynaryjna - przekazał podczas sobotniej konferencji (13.08) Wąsik.

 

Nie obeszło się również bez roszad na stanowiskach osób odpowiedzialnych za prawidłowy stan środowiska. Jeszcze w piątek (12.08) szef rządu ogłosił natychmiastowe dymisje szefa Wód Polskich Przemysława Dacy i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka. Podzielam obawy i oburzenie związane z zatruciem Odry. Tej sytuacji w żaden sposób nie można było przewidzieć, ale reakcja odpowiednich służb mogła nastąpić szybciej - przyznał wówczas Morawiecki.

 

 

W tym miejscu warto wspomnieć o słowach ministra środowiska Brandenburgii, który pokusił się o komentarz w poruszonej sprawie. Axel Vogel, bo o nim mowa, powiedział, że zanieczyszczenie Odry to cios, po którym rzeka prawdopodobnie długo się nie podniesie. Ocenił on również, że wywołana nim skala śmiertelności ryb jest porażająca. Vogel omówił także wyniki laboratoryjne, o których w swoim wpisie w serwisie Twitter nadmieniła Anna Moskwa. Oznajmił, że wykazały one zwiększone ładunki soli w rzece. Odnosząc się do wcześniejszych badań, które wskazywały na obecność rtęci w wodzie, wskazał natomiast, że zgodnie z obecnym stanem wiedzy, substancja ta nie została wprowadzona do Odry w takich ilościach, że mogło to doprowadzić do tak masowego śnięcia ryb. 

 

Źródło: PAP, rbb24, Twitter/Anna Moskwa
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.