UE zmniejszy zużycie gazu o 15%  

We wtorek (26.07) członkowie Unii Europejskiej zadecydowali o ograniczeniu zużycia gazu ziemnego o 15% w okresie od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. Plan ma za zadanie ograniczyć ryzyko związane z ewentualnym przerwaniem dostaw gazu z Rosji.  

Według nowej propozycji, niektóre kraje, które nie są podłączone do unijnych linii gazowych, takie jak Irlandia, Malta i Cypr, byłyby zwolnione z obowiązku redukcji gazu, ponieważ nie byłyby one w stanie zapewnić sobie alternatywnych dostaw. Również państwa bałtyckie, które nie są podłączone do europejskiego systemu elektroenergetycznego i są w dużym stopniu uzależnione od gazu w produkcji energii elektrycznej są zwolnione z nowopowstałych ograniczeń. 

Ponadto, jeżeli dany kraj przekroczy cele dotyczące napełniania magazynów gazu i jest w znacznym stopniu uzależniony od gazu w krytycznych gałęziach przemysłu lub jeśli zużycie gazu wzrosło w ostatnim roku o co najmniej 8% w porównaniu ze średnią z ostatnich pięciu lat, może być również zwolniony z planu zaproponowanego przez UE.  

Kadri Simson, europejska komisarz ds. energii, powiedziała, że wstępne obliczenia wskazują, że nawet jeśli wszystkie zwolnienia z racjonowania zostaną wykorzystane, UE jako całość nadal zmniejszy zapotrzebowanie do poziomu, który pomoże nam bezpiecznie przetrwać przeciętną zimę. Simson przedstawiła również prace nad zwiększeniem alternatywnych dostaw gazu z krajów takich jak Azerbejdżan, Stany Zjednoczone, Kanada, Norwegia, Egipt i Izrael. 

Węgry były jedynym członkiem, który wyraził sprzeciw wobec planu UE.  

Porozumienie następuje po tym, jak przedstawiciele rosyjskiej firmy energetycznej Gazprom ogłosili, że od 27 lipca wstrzymują pracę jeszcze jednej turbiny w gazociągu Nord Stream 1, co poskutkuje ograniczeniem dostaw gazu do zachodniej Europy do 20% maksymalnej przepustowości NS1. 

Zarządcy Gazpromu całkowicie odcięli dostawy gazu do Bułgarii, Danii, Finlandii, Holandii i Polski z powodu ich odmowy zastosowania się do nakazu przedstawicieli Rosji, by płacić rachunki w rublach, zamiast w euro lub dolarach. 

W poniedziałek (25.07) minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że trudno, żeby w państwa zgodziły się na obowiązkową redukcję gazu, nie wiedząc jak będzie wyglądała najbliższa zima, nie mając zabezpieczonych własnych interesów. 

Źródło: BBC, rmf.fm