Premier zapowiada zmiany w prawie ułatwiające dostęp do broni
KPRM/Flickr

Premier zapowiada zmiany w prawie ułatwiające dostęp do broni

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 13.06.2022, 20:57

Szef rządu zapowiedział prace nad specjalną ustawą regulującą kwestie związane z dostępem do broni. - Jeśli Rosji kiedykolwiek miałoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest 40 mln Polaków, gotowych stanąć z bronią w ręku, żeby bronić swojej ojczyzny - zakomunikował podczas uroczystości otwarcia nowej strzelnicy w Myszkowie (woj. śląskie) Mateusz Morawiecki.

 

W trakcie swojego poniedziałkowego (13.06) przemówienia w trakcie wydarzenia poświęconemu oddaniu do użytku nowego obiektu, premier przypomniał o rządowym programie Strzelnica w każdym powiecie. Otworzyło to drogę do uchylenia rąbka tajemnicy w zakresie planowanych zmian w prawie dotyczących powszechnego dostępu do broni. Na wstępie oświadczył, że niewątpliwie jest to kwestia, która musi podlegać reglamentacji. - I nasi parlamentarzyści w specjalnej ustawie będą pracowali w najbliższych miesiącach nad dostępem do broni. W szczególności dla młodych chłopców, dla panów, trzeba powtarzać tę informację, że dostęp do broni jest przede wszystkim po to, abyśmy byli jako państwo [...] silniejsze i lepiej przeszkolone w użyciu broni - zapowiedział Mateusz Morawiecki.

 

 

W dalszej części wystąpienia tłumaczył, że przeszkolenie społeczeństwa w zakresie korzystania z broni palnej ma na celu przede wszystkim odstraszyć potencjalnego najeźdźcę. Szef rządu wyraził również nadzieję, że tego typu umiejętności pozostaną tylko i wyłącznie do wykorzystywania w celach rekreacyjnych i nigdy nie będą potrzebne na polu walki. - Musimy być na tyle silnie uzbrojeni, żeby odstraszać przeciwnika, a nasza armia musi być tak silna, żeby najlepiej nie musiała być nigdy użyta, sprawdzona w boju - przemawiał do zgromadzonych w strzelnicy.

 

 

Prezes Rady Ministrów nie ukrywał, iż impulsem do podjęcia prac nad zmianą powszechnie obowiązujących regulacji prawnych w tej dziedzinie była zbrojna napaść Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. - Musimy wiedzieć, że ten czas spokoju, być może na dłuższe lata, dłuższy okres, minął - przestrzegł, tym samym przypominając, iż wolność nie jest dana raz na zawsze, a w związku z wydarzeniami toczącymi się za wschodnimi granicami kraju, Polacy muszą być czujni. - Jeśli Rosji kiedykolwiek miałoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest 40 mln Polaków, gotowych stanąć z bronią w ręku, żeby bronić swojej ojczyzny - spuentował polityk, który jednocześnie podkreślił, że jesteśmy w wolnym kraju i będziemy o naszą wolność zabiegać, walczyć.

 

Źródło: PAP
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.