Nigeria: powódź zabiła już ponad 100 osób

Ponad 100 osób zginęło w powodzi po tym, jak dwie największe rzeki w Nigerii wylały, alarmują władze. Nieustające od kilkunastu dni ulewne deszcze spowodowały przepełnienie rzek Niger i Benue. Z powodu braku odpowiedniej infrastruktury przeciwpowodziowej najbardziej dotknięte zostały tereny wiejskie. Raporty mówią już o 100 ofiarach.

Rząd Nigerii wezwał mieszkańców żyjących wzdłuż dróg wodnych do przeniesienia się do bezpieczniejszych miejsc. Tysiące ludzi zostało wysiedlonych, a ogromne obszary pól uprawnych zostały zniszczone przez powodzie w środkowej i południowej Nigerii. Łącznie dotkniętych zostało 11 regionów tego najludniejszego państwa Afryki - są to: Kwara, Benue, Kogi, Adamawa, Taraba, Kebbi, Bayelsa, Edo, Anambra, Rivers i Delta.

Władze Nigerii rozważają ogłoszenie stanu wyjątkowego, bazując na prognozach mówiących, że w najbliższych dniach i tygodniach ulewne deszcze nadal będą trwać i stanowić zagrożenie dla kolejnych regionów i miast. W Nigerii powodzie występują niemal co roku. Za główne przyczyny katastrof uważa się powtarzające się braki odpowiedniego planowania urbanistycznego, zablokowane drogi wodne i brak lub bardzo zły stan systemów odwadniających.