MON Rosji: USA szykują prowokację z użyciem broni masowego rażenia
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 25.04.2022, 21:01
Szef oddziałów obrony chemicznej i biologicznej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zaalarmował, że władze Stanów Zjednoczonych planują tzw. operację pod fałszywą flagą mającą na celu oskarżenie Rosjan o stosowanie środków chemicznych, biologicznych lub taktycznej broni jądrowej. Według gen. Igora Kiryłowa, ma być to odwet za sukcesy armii rosyjskiej podczas wojny toczącej się w Ukrainie.
Alarmująca wypowiedź przedstawiciela rosyjskiego resortu obrony wybrzmiała w rozmowie z dziennikarzami agencji RIA Novosti. - Rosyjskie Ministerstwo Obrony ma informacje, że Stany Zjednoczone przygotowują prowokacje, by oskarżyć rosyjskie siły zbrojne o użycie chemicznej, biologicznej lub taktycznej broni jądrowej - zakomunikował w sobotę (23.04) generał Igor Kiryłow. Jak wyjaśnił, rzekomy plan ma być reakcją na powodzenia Rosjan w operacji specjalnej. - Tylko w marcu-kwietniu tego roku przywódcy krajów zachodnich regularnie wypowiadali prowokacyjne oświadczenia o możliwości użycia przez Rosję broni masowego rażenia - przekonywał generał.
Zdaniem Kiryłowa, władze Stanów Zjednoczonych, przy pomocy rządzących państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, wypracowują trzy scenariusze prowokacji przeciwko stronie rosyjskiej. Jednym z nich miało być niejawne użycie broni masowego rażenia na terenie Azowstalu w celu stłumienia woli i zdolności do przeciwstawienia się stacjonujących tam ukraińskich żołnierzy. Jednak jak zapewnił, wówczas amerykańskie plany pokrzyżowała decyzja samego Władimira Putina, który zakazał ataku na owy kompleks obiektów. - Taki scenariusz był rozważany w przedsiębiorstwie Azovstal. Ale rozkaz Naczelnego Wodza odwołał atak na plany korporacyjne Pentagonu w celu jego realizacji - zakomunikował Rosjanin.
- Inscenizacja użycia broni masowego rażenia ma na celu oskarżenie Rosji o używanie broni zabronionej, a następnie realizację tzw. „scenariusza syryjskiego”, w którym państwo jest poddawane izolacji gospodarczej i politycznej oraz wykluczenie z organizacji międzynarodowych, w tym Rady Bezpieczeństwa ONZ - wymieniał inne, w jego ocenie, grożące Rosji niebezpieczeństwa. - Możliwym scenariuszem rozwoju sytuacji jest wywieranie presji na kraje lojalne i przyjazne Federacji Rosyjskiej, w tym na Indie i Chiny , zmuszając je do nałożenia sankcji na nasz kraj - kontynuował swoją wypowiedź Kiryłow.
Źródło: RIA Novosti, TASS
Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.