Szef chińskiego MON apeluje o nieużywanie przez USA sprawy ukraińskiej do oczerniania Chin
- Dodał: Ignacy Walus
- Data publikacji: 21.04.2022, 09:20
W środę (20.04) odbyła się rozmowa telefoniczna pomiędzy ministrem obrony Chin i amerykańskim sekretarzem obrony. Wei Fenghe zaapelował do swojego odpowiednika w USA o nieużywanie sprawy ukraińskiej do oczerniania lub zastraszania Chin.
Chiński minister stwierdził, że oba kraje powinny szanować siebie nawzajem, współistnieć w pokoju i unikać konfrontacji. Podczas rozmowy, która miała być zainicjowana przez sekretarza Lloyda Austina, Wei wezwał USA również do zakończenia amerykańskich morskich prowokacji, podkreślając, że Tajwan to nieodłączna część Chin - w ubiegłych miesiącach amerykańskie okręty wojenne przepływały wielokrotnie przez Cieśninę Tajwańską. Ostrzegł on również Austina, że niewłaściwe obchodzenie się ze sprawą tajwańską negatywnie wpłynie na relacje Chin z USA.
Austin poinformował chińskiego ministra o zamiarze promowania realizacji porozumienia, do którego doszli przywódcy obu krajów w listopadzie ubiegłego roku i zalecił, aby Chiny i USA konkurowały odpowiedzialnie.
Wcześniej, przedstawiciele chińskiego MSZ wielokrotnie oskarżali USA o zwiększanie napięcia i powodowanie paniki oraz o dolewanie oliwy do ognia, odnosząc się do przekazywania przez Amerykanów broni dla ukraińskiej armii i nakładania sankcji na Rosję.
Przedstawiciele Chin utrzymują niejednoznaczne stanowisko w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nie używają oni słowa inwazja, lecz apelują o poszanowanie integralności terytorialnej wszystkich państw i zwrócenie uwagi na uzasadnione wymogi bezpieczeństwa ze strony Rosji. Odrzucają oni również porównywanie wojny w Ukrainie do sytuacji związanej z Tajwanem.