W. Putin o wojnie w Ukrainie: „Nie mieliśmy wyboru. To była dobra decyzja”

Władimir Putin wraz z Alaksandrem Łukaszenką we wtorek (12.04) złożyli wizytę na budowie kosmodromu Wostocznyj w azjatyckiej części Rosji. Podczas konferencji prasowej Putin przyznał, że to, co dzieje się w Ukrainie, to tragedia, ale Rosja nie miała wyboru, musiała rozpocząć specjalną operację wojskową. Stwierdził także, że izolacja Rosji poprzez sankcje jest niemożliwa i zapowiedział, że kraj będzie współpracował z tymi partnerami, którzy nadal go wspierają.

Wizyta na budowie kosmodromu Wostocznyj jest pierwszą publiczną podróżą Putina poza Rosję od czasu rozpoczęcia wojny w Ukrainie 24 lutego. Wyruszył tam, by uczcić 61. rocznicę pierwszego lotu człowieka w kosmos - Jurija Gagarina. Podczas konkrecji prasowej po raz pierwszy odniósł się do rosyjskiej inwazji na Ukrainę od czasu, gdy rosyjskie wojska wycofały się z terenów w okolicach Kijowa.

- Jakkolwiek dziwnie by to dzisiaj nie zabrzmiało, zawsze to powtarzałem: jesteśmy narodem trójjedynym: Ukraina, Białoruś i Rosja. To, co dzieje się w Ukrainie, jest bez wątpienia tragedią. Ale Aleksandr Grigoriewicz słusznie zauważył, że nie było wyboru. Nie było wyboru. Pytanie było tylko, kiedy to się zacznie - powiedział prezydent Rosji.

Jak podają redaktorzy agencji Reuters, Putin podtrzymuje swoje zdanie o tym, że agresja na Ukrainę była właściwą decyzją. Twierdzi, że była konieczna, ponieważ Stany Zjednoczone wykorzystywały Ukrainę do grożenia Rosji i podkreślił, że Moskwa musiała bronić rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy przed prześladowaniami. Ponadto utrzymuje, że jego kraj nie jest odpowiedzialny za masowe mordy na ludności cywilnej w Buczy i innych miejscowościach na terytorium Ukrainy.

- Nasze cele są całkowicie jasne i szlachetne. Z jednej strony pomagamy i ratujemy ludzi, z drugiej po prostu podejmujemy środki dla bezpieczeństwa samej Rosji. Jest jasne, że nie mieliśmy wyboru. To była dobra decyzja - oświadczył Władimir Putin.

Oprócz tego, odniósł się do sankcji nakładanych przez władze państw Zachodu na Rosję, mówiąc, że jego kraju nie da się izolować ani powstrzymać. Porównał sytuację do 1961 r., kiedy to według niego ZSRR był pod naporem znacznie gorszych sankcji, a mimo to udało mu się osiągnąć wielkie sukcesy, np. po raz pierwszy wynieść na orbitę sztucznego satelitę.

- Sankcje były całkowite, izolacja była kompletna, ale Związek Radziecki wciąż był pierwszy w kosmosie. Nie zamierzamy być izolowani. Nie da się poważnie odizolować kogokolwiek we współczesnym świecie - zwłaszcza w tak rozległym kraju, jak Rosja - przekonywał Putin.

Źródło: Reuters, DW