Mali: wojskowi donoszą, że podczas operacji wojskowej zabito ponad 200 bojowników
File Upload Bot / Wikimedia Commons

Mali: wojskowi donoszą, że podczas operacji wojskowej zabito ponad 200 bojowników

  • Dodał: Daniel Kucharz
  • Data publikacji: 03.04.2022, 12:34

Przedstawiciele malijskiego wojska przekazali, że podczas operacji zbrojnej, która została przeprowadzona w centrum stanu Sahel, udało się wyeliminować 203 bojowników. Oświadczenie żołnierzy zostało wystosowane niedługo po tym, jak pracownicy Organizacji Narodów Zjednoczonych poinformowali o podejrzeniu łamania praw człowieka w Mali. 

 

Wojskowi poinformowali, że operacja odbyła się w położonym w centralnej części kraju regionie Mora, pomiędzy 23 a 31 marca bieżącego roku. Podczas działań udało się wyeliminować ponad 200 bojowników, aresztować 51 osób, a także zdobyć bardzo duże ilości broni. Warto jednak podkreślić, że raport został przekazany w momencie, gdy liczne media zaczęły informować o śmierci dziesiątek cywili w okolicach ww. regionu. Z uwagi na fakt, że dziennikarze mają utrudniony dostęp do obszarów konfliktu, a także na względny brak niezależnych źródeł informacji, przekazane dane są bardzo trudne do potwierdzenia. 

 

- Wojsko Mali wydało oświadczenie po pogłoskach w mediach społecznościowych, że 300 cywili zginęło w wiosce Mora, która, jak powiedzieli, była lennem terrorystycznym. Powiedzieli, że zneutralizowali ponad 300 terrorystów. [...] Wyzwaniem jest jednak to, że nikt tak naprawdę nie wie, co się dzieje, bo dostęp do obszaru, w którym odbywają się te operacje, jest niewielki. Wielu zagranicznych dziennikarzy zostało wyrzuconych z kraju za relacjonowanie tego, co dzieje się obecnie w Mali - powiedział pracujący dla Al Jazeery Nicholas Haque, który podkreślił, iż przedstawiciele rządu uważają Morę za obszar kontrolowany przez bojowników powiązanych z Al-Kaidą oraz tzw. Państwem Islamskim. 

 

Według raportu, do którego dotarli reporterzy AFP, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ostrzegł niedawno Radę Bezpieczeństwa, że wojskowe działania antyterrorystyczne mają katastrofalne skutki dla tamtejszej ludności cywilnej. W opozycji do tych słów stanęli przedstawiciele wojska, którzy podkreślili, że podczas operacji zbrojnych armia zwraca uwagę na niełamanie praw człowieka oraz kieruje się zasadami ładu międzynarodowego.

 

- To wszystko ma miejsce po raporcie Human Rights Watch dotyczącym zarzutów torturowania i pozasądowych zabójstw cywili przez armię malijską i białych żołnierzy, którzy nie mówią po francusku, sugerując być może, że rosyjscy bojownicy brali udział w torturach i zabójstwach. To stawia operację ONZ, która jest najdroższą i największą w swojej historii, w nieco trudnej sytuacji. Wśród wielu członków Organizacji Narodów Zjednoczonych panuje niepokój - powiedział Nicholas Haque. 

 

W ostatnich tygodniach na terytorium Mali odnotowano wyraźny wzrost poziomu przemocy. Pracownicy ONZ przekazali, że do Nigru przybyło tysiące ludzi, którzy uciekają przed trwającym konfliktem. Wcześniej przedstawiciele misji pokojowej MINUSMA poinformowali, że w obszarze przygranicznym z Nigrem i Burkina Faso bezpieczeństwo znacznie się pogorszyło. 

 

Źródło: Al Jazeera
Daniel Kucharz – Poinformowani.pl

Daniel Kucharz

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, pasjonat sportu oraz literatury faktu.