Salwador: pięciokrotnie zwiększono kary pozbawienia wolności za przynależność do gangów

Przedstawiciele salwadorskiego Kongresu zatwierdzili w środę (30.03) zaostrzenie kar wobec członków gangów, w odpowiedzi na falę zabójstw, która miała miejsce w ciągu ostatniego weekendu i która doprowadziła do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Środek ten, przyjęty bez analizy i dyskusji parlamentarnej, został zaproponowany przez rząd prezydenta Nayiba Bukele w ramach stanu wyjątkowego, ogłoszonego w niedzielę (27.03) z powodu eskalacji zabójstw, i stanowi część tzw. pakietu ośmiu inicjatyw.

Zgodnie z dekretem przyjętym 76 głosami na 84 deputowanych, zaostrzenie kar ma na celu represjonowanie i zniechęcanie członków gangów do popełniania przestępstw, za które grożą surowsze wyroki.

Nowelizacja kodeksu karnego przewiduje, że członkostwo w gangach będzie ścigane jako przynależność do nielegalnych grup, za co grozi kara od 20 do 30 lat pozbawienia wolności. Ustawodawcy ustanowili również kary od 40 do 45 lat pozbawienia wolności dla twórców, organizatorów, szefów, przywódców, finansistów lub prowodyrów.

Przed wprowadzeniem tej reformy członkowie gangów za oskarżenie o działalność w nielegalnych grupach otrzymywali wyroki od 3 do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast przywódcy gangów - od 6 do 9 lat.

Kongres ma również zatwierdzić reformę Kodeksu Postępowania Karnego, mającą na celu ochronę tożsamości sędziów i innych urzędników w postępowaniach karnych, a także zlikwidować zwolnienia warunkowe za przestępstwa takie jak zabójstwa.

Prezydent Bukele zamieścił w czwartek (31.03) na swoim profilu w serwisie Twitter film przedstawiający ciężkie warunki panujące w salwadorskich więzieniach, w tym niektórych więźniów śpiących na podłodze w zatłoczonych celach i narzekających na racje żywnościowe i brak urządzeń sanitarnych. Do rodziców. Pokażcie ten film swoim nastoletnim dzieciom i wytłumaczcie im, że przyłączenie się do gangu daje tylko dwie możliwości: więzienie lub śmierć - napisał prezydent.

Źródło: DW, Al Jazeera