Nie żyje Gienadi Gagulia, premier Abchazji, zginął w wypadku samochodowym

  • Data publikacji: 09.09.2018, 12:05

Premier nieuznawanego państwa Abchazji, Gennadi Gagulia, zginął w wypadku samochodowym - poinformowała rosyjska agencja TASS. W chwili wypadku miał 70 lat.

 

Wiadomość przekazała sekretarz prasowy rządu republiki Diana Zantaria. Według niej incydent miał miejsce w pobliżu posterunku milicji Musser. Do wypadku doszło w sobotę, 8 września, o godzinie 23:00 czasu moskiewskiego, na drodze między rosyjskim Psou a abchaską stolicą Suchumi. W wypadku ranni zostali również kierowca i ochroniarz premiera Abchazji.

 

Gagulia był członkiem rosyjskiej delegacji, która wracała z wizyty w Syrii. W kolumnie samochodów jechał także prezydent Raul Chadżymba, jednak jego samochód uniknął zderzenia.

 

 

Jak poinformował TASS, abchaska prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie. Zatrzymany został kierowca samochodu, który uderzył w auto Gagulii, a dochodzenie prowadzone jest na podstawie art. 263 kodeksu karnego Abchazji, który mówi o "naruszeniu przepisów ruchu drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie odurzenia narkotykami".

 

Gennadi Gagulia, ur. w 1948 roku, był premierem Abchazji trzykrotnie (w latach 1995 - 1997, 2002 - 2003 i od kwietnia tego roku). Organizacje międzynarodowe (ONZ, Rada Europy, itd.) uznają Abchazję za część składową Gruzji. Jej separatystyczny rząd przyjmuje, że jest ona niepodległym państwem – jednostronna proklamacja niepodległości nastąpiła w 1992 roku. Państwowość Abchazji obok Rosji uznają jedynie cztery państwa: Wenezuela, Syria, Nauru i Nikaragua. 

 

Abchazja jest jednym z dwóch, obok Osetii Południowej, separatystycznych regionów, które w 2008 r. oderwały się od Gruzji, co stało się przyczyną konfliktu zbrojnego między Gruzją a Rosją w sierpniu 2008 r. Od tamtej pory Rosja wspiera te republiki finansowo i militarnie.