Wielka Brytania: seryjny morderca rzekomo przyznał się do popełnionego 26 lat temu podwójnego zabójstwa

W poniedziałek (7.02) media poinformowały, że brytyjski seryjny morderca, Levi Bellfield, rzekomo napisał czterostronicowy list, w którym przyznał się do popełnienia podwójnego morderstwa, do którego doszło 26 lat temu. 

9 lipca 1996 roku w hrabstwie Kent 45-letnia Lin Russel i jej córki, 9-letnia Josie i 6-letnia Megan, spacerowały wraz z psem wzdłuż polnej drogi. Wówczas do kobiet podszedł mężczyzna, który wyszedł z zaparkowanego nieopodal samochodu. Nieznajomy zażądał od Russel pieniędzy. Kobieta powiedziała, że nie ma przy sobie gotówki, ale może iść do domu i przynieść ją ze sobą. Następnie napastnik związał 45-latkę i jej córki oraz zadał im wiele ciosów młotkiem. Zanim kobieta straciła przytomność, namawiała Josie, aby pobiegła do domu i wezwała pomoc. 9-latce udało się uciec napastnikowi, jednak chwilę później została ponownie złapana i przywiązana do drzewa. Finalnie mężczyzna zamordował Russel, 6-latkę oraz ich psa. 9-latka przeżyła atak.

W związku ze sprawą aresztowano Michaela Stone'a. Według śledczych mężczyzna był winny podwójnego morderstwa, bowiem na miejscu zbrodni znaleziono czarne sznurowadło, które miało rzekomo służyć jako opaska uciskowa dla uzależnionego od heroiny Brytyjczyka. Mężczyzna kilka dni wcześniej podczas pobytu w zakładzie psychiatrycznym powiedział personelowi, że kogoś zabije. Ponadto Brytyjczyk w przeszłości używał młotka do zastraszania ludzi. Należy jednak zaznaczyć, że na sznurowadle nie znaleziono śladów DNA Stone'a. 

Podczas pierwszego procesu, który miał miejsce w 1998 roku, Stone twierdził, że jest niewinny. Mimo braku dowodów łączących Brytyjczyka z miejscem zbrodni oraz ofiarami, został on skazany, bowiem współwięzień, z którym mężczyzna przebywał w celi, zeznał, że Stone wyznał mu, iż zamordował 45-latkę i jej córkę. Stone został skazany potrójnie na dożywotnie pozbawienie wolności. 

W maju 2021 roku śledczy rozpoczęli badania nad sznurowadłem znalezionym na miejscu zbrodni. Przyznanie się do winy przez Bellfielda oraz zakończenie analizy sznurowadła mogą być szansą dla Stone'a na odzyskanie wolności. 

Levi Bellfield obecnie przebywa w więzieniu HM Frankland w związku z zamordowaniem trzech osób, 13-letniej Milly Dowler, 19-letniej Marshy McDonnel oraz 22-letniej Amelii Delagrange. Ponadto Brytyjczyk został skazany za usiłowanie zabójstwa 18-letniej Kate Sheedy, a także uwięzienie 17-letniej Anny-Marii Rennie. Bellfield swoje ofiary atakował młotkiem. Śledczy uważają, że mężczyzna stoi także za innymi niewyjaśnionymi morderstwami.

Bellfield rzekomo kilka lat temu przekazał współwięźniowi, że jest odpowiedzialny za zbrodnię w Kent, jednak po pewnym czasie Brytyjczyk temu zaprzeczył. Była żona mężczyzny zeznała, że Bellfield 9 lipca 1996 roku nie mógł zamordować Russel i jej córki, ponieważ wówczas spędził cały dzień z nią, świętując jej urodziny. Mężczyzna z kolei twierdzi, że tego dnia nie przybywał z byłą żoną. Niektórzy uważają, że list, w którym mężczyzna przyznał się do winy, został sfabrykowany.

Prawnik Stone'a przekazał, że widział list Bellfielda i że naprawdę myśli, iż jeżeli policjanci odwiedzą Leviego w więzieniu, to on złoży pełne oświadczenie, w którym przyzna się do winy, a sprawa zostanie rozwiązana. 

Obecnie przedstawiciele Komisji do spraw Przeglądu Spraw Karnych analizują sprawę.

Źródła: 9 News, BBC