Łukaszenka o wojnie z Zachodem: "Zanim się obrócą, będziemy stać przy La Manche"
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 06.02.2022, 14:15
Aleksander Łukaszenka udzielił wywiadu jednemu z czołowych białoruskich propagandystów, Władimirowi Sołowiowowi. Białoruski przywódca skomentował możliwość wojny pomiędzy państwami sojuszniczymi Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym a Ukrainą i państwami Zachodu.
Część tego wywiadu została opublikowana przez państwową agencję informacyjną BiełTA. Według Łukaszenki władze zachodnich państw rozumieją, że wojna z siłami OUBZ nie ma perspektyw. - Zanim oni się odwrócą i prześlą tu jakieś wojska, to my już będziemy stać nad La Manche. [...] Oni rozumieją, że walka z nami, a przede wszystkim z Rosją, nie ma perspektyw. Nie mówię już o broni jądrowej i innej. Ale lepiej nas nie ruszać. Nie tykajcie nas - zaznaczył białoruski przywódca.
Aleksander Łukaszenka zasygnalizował również, że niedawna operacja wojsk Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym w Kazachstanie miała ca celu demonstrację siły tego sojuszu. - Dlaczego my zajęliśmy lotnisko w Ałmatach, a Putin w Nur-Sułtanie? Bo przecież na piechotę nie przyszlibyśmy tam, to tysiące kilometrów. Przez noc omawialiśmy z Putinem ten problem i zaledwie kilka godzin po tym jak podjęliśmy decyzję, wylądowały tam nasze wojska. W Europie będzie prościej - przekonywał.
Białoruski dyktator odniósł się także do ewentualnego konfliktu z Ukrainą. Na uwagę Władimira Sołowjowa, że Zachód sam nie chce walczyć z OUBZ, a planuje sprowokować konflikt z Ukrainą, Łukaszenka powiedział, że ta wojna trwałaby krótko. - Ukraina nigdy z nami nie będzie walczyć. Ta wojna potrwa maksymalnie trzy-cztery dni. Tam nie będzie komu z nami walczyć. Ci, których teraz pokazują z drewnianymi automatami, jak trenują. Możemy zaraz pójść do sąsiedniej sali, nagrać na komórkę taki trening i pokazać. A jak tylko choć trochę zamachnie się wojną, Wołodzia Zełenski zaraz zwieje - stwierdził wyniośle Aleksander Łukaszenka.
Od 10 lutego na terytorium Białorusi trwać będą, największe od czasów zimnej wojny, rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe, nazwane Sojusznicze Zdecydowanie 2022.
