Bułgaria: w opuszczonej ciężarówce znaleziono 61 Afgańczyków

Bułgarscy policjanci we wtorek (02.01) natrafili na porzuconą ciężarówkę, której kierowca wjechał do kraju z Turcji. Było w niej zamkniętych 61 nieudokumentowanych migrantów, w tym trzech z objawami podduszenia.

Funkcjonariusze poinformowali redaktorów hiszpańskiej agencji informacyjnej EFE, że migranci deklarowali się jako obywatele Afganistanu, a pojazd znajdował się w mieście Burgas, około 70 kilometrów od granicy z Turcją. Dziennikarze stacji telewizyjnej Nova podali, że ​​wczoraj w nocy (31.01) pękło jedno z kół ciężarówki, a kierowca uciekł, pozostawiając Afgańczyków zamkniętych w pojeździe.

Gdy policjanci otworzyli drzwi pojazdu, stwierdzili, że jeden z pasażerów znajduje się w stanie krytycznym z powodu braku tlenu i musi zostać przewieziony do szpitala, a dwóch innych zemdlało. Wszyscy migranci to mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat.

Jak podają media, kierowca ciężarówki wjechał na terytorium Bułgarii w zeszły weekend i zmierzał do Serbii lub Rumunii, podążając szlakami przemytu ludzi do Europy Zachodniej. Źródła policyjne wskazują, że codziennie przez kilka tygodni przechwytywanych było od 60 do 200 osób próbujących nielegalnie wjechać do Bułgarii z Turcji.

Władze Bułgarii zdecydowały o postawieniu ogrodzenia wzdłuż 235 kilometrów swojej południowej granicy, by spróbować powstrzymać napływ migrantów i uchodźców. Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wskazują, że w 2021 r. za nielegalny wjazd do kraju zatrzymano 10 799 cudzoziemców, trzy razy więcej niż rok wcześniej. Spośród wszystkich aresztowanych 40% to Afgańczycy, 32% Syryjczycy i 7% Irakijczycy.

Źródło: DW